- Jestem po wspólnym treningu wraz z moją drużyną Unią Leszno. Mimo chłodnej aury, tor był przygotowany bardzo dobrze i udało mi się sprawdzić przygotowanie moich motocykli. W czasie przerwy zimowej dokonaliśmy kilku zmian i wprowadziliśmy kilka nowinek. Już w tej chwili mogę stwierdzić, że większość rozwiązań sprawdza się na torze. Jestem bardzo zadowolony i z optymizmem czekam na kolejne treningi i pierwsze zawody. Przed nami jeszcze wiele pracy, ale już teraz bardzo poprawnie oceniam prace wykonaną przez siebie i cały mój team - powiedział Janusz Kołodziej.