Od kilku dni trwają intensywne prace nad leszczyńskim owalem, jednak wciąż znajduje się on w nienajlepszym stanie. Kibiców Unii Leszno bardzo dziwi fakt, że działacze nie zdecydowali się na wyjazd do Wrocławia lub Gniezna, gdzie przecież już od dobrych kilku dni można trenować. Jak widać "Byki" chcą poczekać, aż ich tor nadawał się będzie do jazdy.
A kiedy to nastąpi? Wiadomo tylko, że na weekend 19-20 marca Unia ma zaplanowane sparingi z Stelmet Falubazem Zielona Góra i do tego czasu "Byki" powinny odbyć już trening.