- To był nasz pierwszy mecz w tym sezonie przed własną publicznością i chcieliśmy sprawić trochę radości naszym kibicom na początek rozgrywek. Cała drużyna zasługuje na słowa uznania, swoją pracę znakomicie wykonał także Darek Śledź - powiedział Crump.
Zdaniem Jasona Crumpa, goście mogli być zaskoczeni tak dobrą postawą ze strony beniaminka Speedway Ekstraligi. - Być może drużyna z Gorzowa nie spodziewała się, że stawimy im tak silny opór. Tym bardziej, że dzisiaj musieliśmy sobie radzić w osłabionym składzie.
Za tydzien rzeszowian czeka arcytrudne spotkanie w Lesznie z tamtejszą Unią.