Caelum Stal czeka w poniedziałek wielkanocy ciężki mecz z Unią Leszno - liderem tabeli SE. Poważnym problemem dla dzialaczy i trenera czernickiego byla fatalna dyspozycja właśnie Andersena. Co prawda mają jeszcze w "zapasie" Artura Mroczkę, jedak chyba wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że poprzednie udane sezony spędzil on jako młodzieżowiec, jednak w I lidze.
Tymczasem na początku tygodnia pojawiła się zaskakujaca informacja o kontuzji "Bajkopisarza". Okazuje się, że podczas joggingu uszkodził sobie stopę. Mało tego, jest to ponoć na tyle poważny uraz, że konieczna jest operacja i dopiero w jej trakcie okaże się jak poważnego spustoszenia w stopie Duńczyka wywołała pechowa gałąź.
Jeden z dziennikarzy Gazety Wrocławskiej wysunął odważną tezę, że może to być zbyt szczęśliwy zbieg okoliczności, biorąc pod uwagę, że za Andersena można jeszcze w tym momencie zastosować zastępstwo zawodnika. Przy takiej dyspozycji zawodnika po IV kolejce będzie to już niemożliwe.