Młody "Byk" jest świadom swoich wciąż jeszcze małych umiejętności. - Czeka mnie ciężka praca nad startami. Jeśli uda mi się ten element poprawić, będzie ok. Mimo wszystko, myślę, że jest pozytywnie, umiarkowanie, ale na plus - powiedział Tofeek.
Mlodzieżowiec Unii jako jeden z pierwszych zawodników swojej drużyny nawiązał walkę z gospodarzami. Czynił to na tyle skutecznie, że jego plecy w biegu czwartym dość długo musiał oglądać aktualny mistrz świata.