- Jest gorzej niż dwa tygodnie temu. Nie dość, że rana nie chce się goić, to jeszcze doszło uczulenie. Byłem u dermatologa i robimy wszystko, by opuchlizna zeszła, ale póki co nie jest dobrze - powiedział Okoniewski.
Z powodu dolegliwości sam zawodnik przyznaje, że być może nie będzie w stanie wspomóc swojej drużyny w najbliższym, derbowym spotkaniu z "Jaskółkami". - Jestem załamany, bo w niedzielę czeka nas mecz, a ja od pojedynku z Włókniarzem nie siedziałem na motocyklu. Na chwilę obecną nie widzę siebie w starciu z Tarnowem. Ale w czwartek idę do lekarza i mam nadzieję, że doradzi, co robić, żeby było lepiej. Najprawdopodobniej pojadę w tym meczu z marszu, bez treningów. Chociaż będę chciał spróbować pojeździć może w niedzielę rano, bo przecież mamy jeździć na motocyklach wyposażonych w nowe tłumiki. Ja je testowałem przed sezonem i na treningach nie było źle. Oby teraz było podobnie.