Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Protasiewicz: Jeżeli ktoś ma coś do mnie, to niech mi to powie prosto w oczy
 03.01.2012 10:22
Po meczu Stelmetu Falubazu z PGE Marmą Rzeszów, zakończonym remisem 45:45, pojawiły się komentarze o rozstrzygnięciu spotkania przy stoliku, a nie w prawdziwej, sportowej walce na torze. Jednym z "podejrzanych" był Piotr Protasiewicz, który zanotował defekt na prowadzeniu w decydującym, piętnastym biegu.

 

Protasiewicz zdecydowanie ucina te plotki i zapewnia, że w całej karierze, nie odpuścił nawet pół biegu. - Nigdy w życiu nie odpuściłem nawet pół biegu, zawsze daję z siebie wszystko, jestem sportowcem z krwi i kości, jeżeli ktoś próbuje zarzucić, że odpuszczam, niech mi to powie prosto w oczy, wówczas możemy rozmawiać. Opinie wygłaszane poza plecami są totalnym nieporozumieniem, są po prostu śmieszne, ale i mocno mnie krzywdzące. Nie będę więc ich komentował, bo są to głupoty, bzdury ludzi, którzy totalnie nie mają pojęcia o sporcie. Jeżeli ktoś ma coś do mnie, to niech mi to powie prosto w oczy. Gadanie, czy klepanie ozorem na boku, że ktoś, coś, gdzieś, to jest totalne nieporozumienie. Dla mnie temat jest nieaktualny, zamknięty - tłumaczy "Pepe".

0 (za: nowiny24)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com