Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Matka, która wymierza sprawiedliwość (foto)
 03.01.2012 9:52
Mikołaj Curyło (żużlowiec naszego portalu) został zaatakowany po meczu Polonii ze Startem w Gnieźnie. Młodzieżowca bydgoskiego klubu uderzyła i znieważyła... matka Kacpra Gomólskiego.

W taki sposób postanowiła wymierzyć bydgoszczaninowi karę, obwiniając go za upadek swojego syna. W 4. wyścigu Gomólski upadł, potrącony właśnie przez Curyłę. Nic groźnego się nie stało, a sędzia wykluczył polonistę z powtórki. Ale matce juniora Startu to nie wystarczyło.

 

- Po meczu Mikołaj szedł pod prysznic i wtedy został zaatakowany - opowiada Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Mama Kacpra uderzyła go dwukrotnie w głowę. Miała też obrażać zawodnika. Tak zrelacjonował nam te wydarzenia Mikołaj. Nikt z władz klubu tego nie widział, ale nie mamy podstaw, by w to nie wierzyć. Mikołaj nie wymyśliłby sobie czegoś takiego. Dla mnie to skandal. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Tym bardziej, że Curyło nie przewrócił rywala specjalnie. Wpadł w koleinę i stracił panowanie nad motocyklem. Karę wymierzył mu sędzia.

 

Przedstawiciele Polonii z zeznań Mikołaja Curyło sporządzili notatkę. - Wysłaliśmy ją do gnieźnieńskiego klubu i Głównej Komisji Sportu Żużlowego. - Czekamy na reakcję - dodaje Kanclerz. - Szkoda, że nie dowiedział się o tym sędzia zawodów i nie zapisał w protokole, co działo się po meczu.

 

Mama Kacpra Gomólskiego w akcji przed sektorem kibiców Polonii:

0 (za: www.pomorska.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com