- Nie ma co dramatyzować - powiedzial bezpośrednio po meczu prezes Unii. - Od poniedziałku, od godz. 7.00 bierzemy się ostro do pracy, przede wszystkimz Januszem Kołodziejem. 1 września gotowy do jazdy ma być Damian Baliński. Mam nadzieję, że w ciągu 10 dni postawimy na nogi Kamila Adamczewskiego. Jeżeli tych dwóch zawodników by wróciło i daj Bóg medycynie udałoby się postawić Jurice Pavlica, to gdybyśmy spotkali się z Gorzowem jeszcze w innych zawodach, to podejrzewam, że byśmy walczyli jak równy z równym. - powiedział Józef Dworakowski.
Powrót Damiana Balińskiego potwierdza również kierownik drużyny, Mateusz Gryczka. - Na pewno w meczu z Toruniem na 100% pojedzie i Damian Baliński i Adam Skórnicki. Co do Juricy, to decyzja będzie podjęta na początku września po kolejnych prześwietleniach jego nogi.