Oliver Allen: - Dzisiejsze spotkanie było niezłe. Może nie pojechałem rewelacyjnych zawodów, ale jest ok. Chociaż wiem, że stać mnie na więcej. To był dla mnie trudny sezon w lidze polskiej. Na Wyspach jeżdzę dobrze, a w Polsce brakuje mi startów. Jestem rozczarowany, że nie otrzymałem więcej szans na jazdę.
Patrick Hougaard: - Cieszę się jazdą dla grudziądzkiego klubu. W pierwszej czwórce nie było jednak słabych drużyn. Po prostu ktoś musiał przegrać i padło na nas. Dzisiaj Gdańsk pokazał, jak trudno o zwycięstwa w rundzie play-off. Jednak w przyszłym sezonie w Grudziądzu będzie można stworzyć naprawdę silny zespół. W przyszłym roku chcę jeździć nadal w I lidze, ale wszystko będzie uzależnione od KSM-u.
Davey Watt: - Nie będę miło wspominał dzisiejszego pojedynku. Był dla mnie bardzo bolesny. Przed spotkaniem wziąłem środki przeciwbólowe, jednak niezbyt mi pomogły. Tor był dziś dobry, wszystko poza moim zdrowiem również zagrało. Szkoda, że w taki sposób musiałem zakończyć sezon w Grudziądzu. Jeszcze nie wiem, czy wystartuję w jutrzejszym spotkaniu Elite League (przyp. aut. w poniedziałek odbędzie się rewanżowe spotkanie półfinałowe EL pomiędzy Poole Pirates a King's Lynn).
Darcy Ward: - To było dla mnie udane spotkanie. Może poza upadkiem w moim drugim starcie. To dla mnie świetny sezon. Mam pierwszą albo drugą średnią w I lidze, więc nie mogę narzekać. Zresztą cały nasz zespół spisał się bardzo dobrze. Awansowaliśmy do Ekstraligi, a przed nami była tylko Polonia Bydgoszcz.