Prezesowi Maciejowi Polnemu zapewne bardziej zależy na zakontraktowaniu starszego z tej dwójki, jednak nie od dziś wiadomo, że Nicki Pedersen bardzo ceni swoje usługi. Dlatego też Lotos zaczął się rozglądać za alternatywą i znalazł ją we Wroclawiu, gdzie do tej pory startował Kenneth Bjerre.
- Każdy z naszych zawodników usłyszał, że jeśli będzie miał lepszą ofertę, to może odejść. My nie będziemy oferowali wirtualnych kontrraktów. - przyznaje Krystyna Kloc z Betardu Sparty Wrocław.