Nick Morris będzie trzecim po Denisie Sayfutdinovie oraz Wiktorze Kułakowie, zawodnikiem z którym bydgoska Polonia podpisze kontrakt bez ...gwarancji startów na sezon 2012. W przypadku potwierdzenia przez brytyjski sąd zarzutu o napaści na tle seksualnym oraz wydaniu prawomocnego wyroku (sprawa wyjaśni się w połowie bieżącego roku), umowa zawarta z młodym Australijczykiem zostanie automatycznie rozwiązana.
- W tej sytuacji podpiszemy z nim umowę „warszawską”. Będziemy mogli korzystać z jego usług, jeśli zajdzie taka potrzeba. Czekamy teraz na informację od samego zawodnika. Oczywiście, jeśli wyrok będzie skazujący, umowa przestanie obowiązywać – wyjaśnia dyrektor ds. sportowych w bydgoskim klubie – Jerzy Kanclerz.
Zawodnik, który został uznany objawieniem ubiegłorocznego sezonu angielskiej Elite League bardzo poważnie podchodzi do ewentualnych startów z „Gryfem” na piersi. Morris chce razem z bydgoską drużyną udać się na marcowe zgrupowanie w słoweńskim Krsko oraz wystąpić w sparingowym spotkaniu „Biało – Czerwonych” z toruńskim Unibaxem (17 marca).
- Do Bydgoszczy ma zamiar przyjechać nawet na dwa dni przed tym spotkaniem, żeby lepiej zapoznać się z torem - dodaje Kanclerz.