- Razem z Gregiem Hancockiem chcemy pomóc młodszym kolegom z drużyny. Bardzo zależy mi na awansie, bo wówczas moja nowa przygoda z żużlem potrwałaby dłużej - oświadcza Billy Hamill.
Hamill w ostatnim okresie spędził dużo ze swoim przyjacielem z toru Gregiem Hancockiem - Sporo wspólnie trenowaliśmy. Powrót do żużla jest dla mnie sporym wyzwaniem i zarazem wielkim przeżyciem. Przed startem w Drużynowym Pucharze Świata mam zamiar wystąpić jeszcze w kilku imprezach - dodaje Amerykanin.