- Spotkałem się dziś w Warszawie z Andrzejem Witkowskim i przedstawiłem mu naszą aktualną sytuację. Rozmowa przebiegała pod kątem ostatnich wydarzeń związanych z umową na dzierżawę stadionu. Umową, która jest nie jest do przyjęcia i która nakłada na nas sporo nadplanowych obowiązków - mówi Dowhan.
Prezes nie chciał komentować publicznie listu, jaki wysłał do klubu główny sponsor - firma Stelmet.