Łukasz Cyran i Adrian Osmólski zdobyli w Gnieźnie we dwóch zaledwie jeden punkt. Ta ich dyspozycja martwi trenera Roberta Kempińskego.
- "Seniorzy spisują się dobrze. Jednak musimy jeszcze coś zrobić, aby juniorzy punktowali. W Bydgoszczy miały miejsce zawody młodzieżowe i mogli oni sobie pojeździć. Jednak nie jest tak, że nie walczą. Widać ze się starają i nie odpuszczają."
Jak na razie nie wiadomo co jest przyczyną słabych występów juniorów. Zapewne są to sprawy sprzętowe.
- "Mechanicy cały czas walczą z przełożeniami w motocyklach juniorów. Być może w nich coś nie gra." - zakończył "Kempes".