- Śmierć zawodnika nastąpiła w wyniku obrażeń wielonarządowych klatki piersiowej, pęknięcia płuca oraz wykrwawienia. W czasie wypadku na torze żużlowiec odniósł wiele innych obrażeń, jednak bezpośrednią przyczyną śmierci były wymienione wcześniej urazy - mówi Justyna Dubieńska, kierownik działu śledczego Prokuratury Rejonowej Wrocław Śródmieście, nadzorująca śledztwo w sprawie śmierci Lee Richardsona.