Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kolejarz Opole - Kolejarz Rawg Rawicz (komentarze po meczu)
 17.06.2012 22:54
W dzisiejszym spotkaniu pomiędzy Kolejarzem Opole a Kolejarzem Rawag Rawicz lepszą okazała się drużyna opolska. Oprócz dwóch zwycięskich punktów Opolanie zdobyli dodatkowo punkt bonusowy za lepszy bilans punktowy w dwumeczu. Poniżej prezentujemy pomeczowe komentarze obu stron tych zawodów.

- Opole jest po zmianach. Zbyszek Kuśnierski zajął się drużyną. Wszystko rozstrzygnie się w play-off. Mamy jeszcze mecz w Pile i szykujemy się na play-off. Jeżeli przyjedziemy tu na play-off to będziemy bogatsi o doświadczenie. Wygrał zespół, który miał więcej mocniejszych punktów. U nas po za Gołubowskim i Anderssonem nie pojechali pozostali zawodnicy. Jechaliśmy w wyścigach na pięć jeden i traciliśmy pozycje. Dziwię się zawodnikom, ponieważ wszystkie pieniążki są wypłacone więc nie mogą narzekać, że jest coś nie tak i nie mają na sprzęt. Czeka nas jeszcze trochę pracy. Po meczu w Pile będziemy pracować tak jak na początku sezonu - trener Kolejarza Rawag Rawicz Piotr Żyto.

- W moim pierwszym biegu na łuku było nierówno. Podniosło mnie i wyhamowałem, a przeciwnicy wyprzedzili mnie. Potem zaliczyłem dobry wyścig. Ciężko jest kiedy nie masz dobrych startów. Tor był dobry, ale kiedy jechało się po zewnętrznej, traciłem prędkość. Najważniejszy był start, ponieważ w większości meczu startowałem z zewnętrznych pól. Dodatkowo jeszcze startowałem w rezerwie taktycznej. Szkoda, że nie udało się obronić bonus - Eric Andersson.

- To był ciężki mecz, mieliśmy problemy z odpowiednim dopasowaniem sprzętu. Po kilku biegach było lepiej, ale Opole było lepsze. Myślę, ze główną przyczyną porażki była nasza niemoc i przewaga Opola na własnym torze - Anton Rosen.

- Był nerwy. Chłopcy dali z siebie wszystko, każdy pojechał to, na co go stać, ale mają jeszcze do końca niewykorzystany potencjał. Chłopcy wierzą w siebie, motywuję ich przed każdym biegiem, oni sami wiedzą o co jadą - menadżer Kolejarza Opole Zbigniew Kuśnierski.

- Jechałem czwarty i widziałem, że jestem szybszy, więc zmieniłem tor jazdy, aby ich wyprzedzić. Cieszę się że wygraliśmy - Witalij Biełousow

- Dzisiaj jechałem nie tak jakbym sobie życzył. Był małe błędy na torze ze startu i na pierwszym łuku i dzisiaj mogę sobie wyciągać z tego wnioski. Muszę się strzec, aby po wygranym starcie nie robić błędów, aby nikt mnie nie wyprzedzał - Krzysztof Pecyna.


- Zawaliłem dwa pierwsze biegi, źle się przełożyłem. Potem było lepiej. W jednym biegu odkręcił mi się kosz sprzęgłowy ale zawody udane. Mam nadzieję, że w play-off będziemy wygrywać - Marcin Rempała.

- Staramy się, aby atmosfera nie gęstniała. Silnik odebrałem przed treningiem od mechanika, Zdobyłem 12 punktów ale czegoś jeszcze brakuje. Cieszę się, że udało się wygrać za trzy - Tomasz Rempała.

- Raz jedziemy dobrze, raz źle. Powiem szczerze, że na starcie ostatniego biegu mi "nie skleiło", podniosło mnie. Nie dojechałem dobrze do pierwszego łuku i cieszę się, że udało się wyprzedzić Wiktora. W parkingu jest teraz wszystko poukładane i każdy od początku do końca wie co ma robić - Michał Mitko.

Piotr Taskin (za: inf. wlasna/sportopolski.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com