Reprezentant Amerykanów jednak prawdopodobnie w tym sezonie nie podpisze kontraktu z GTŻ-em Grudziądz, o czym wypowiedział się Zdzisław Cichoracki.
- "Zaprosiliśmy go an trening, co było ukłonem w stronę naszych kibiców. Z chęcią umożliwiliśmy mu trening na naszym stadionie. Jest tu mile widziany i bardzo lubiany przez kibiców. Jednak maskotki w zespole nie chcemy. Kontrakt z nim nie wchodzi w grę. Mamy już skompletowany skład." - powiedział wiceprezes GTŻ Grudziądz.
Mimo to jednak Billy został zaproszony na turniej o Puchar Prezydenta Grudziądza. Prawdopodobnie po raz kolejny zobaczymy na naszym stadionie Indywidualnego Mistrza Świata z 1996 roku.