Do tego spotkania goście z Lublina przystąpią na luzie. Koziołki bowiem mają już zapewnione miejsce w pierwszej czwórce, co było ich nadrzędnym celem.
- "Naszym celem był awans do pierwszej czwórki, który już osiągnęliśmy. Nie mamy żadnego ciśnienia na wygraną w Grudziądzu." - mówi Marian Wardzała.
Lublinianie wykorzystają ten mecz jako sprawdzian dla tych zawodników, którzy w tym sezonie nie dostawali zbyt wielu szans.
- "Chcę sprawdzić innych zawodników - Pawła Miesiąca i Karola Barana. Chcę zobaczyć jak radzą sobie na wyjazdach. Zobaczymy jak się spiszą." - kończy trener Lublina.