Bardzo groźny upadek Piotra Dyma
12.08.2012 23:30
W biegu drugim dzisiejszego spotkanie pomiędzy Kolejarzem Opole a Kolejarzem Rawag Rawicz po ostrym ataku Krzysztofa Pecyny, Piotr Dym nie zdołał opanować motocykla i po uderzeniu w bandę, w której wyrwał sporą dziurę, runął na tor. Na domiar złego w skutek upadku motor poszkodowanego stanął w płomieniach. Nieoficjalne diagnozy stanu zdrowia Piotra Dyma mówią o pękniętym kręgosłupie na odcinku piersiowym. Jeśli ta nie pomyślna informacja się potwierdzi oznaczało by to, że w tym sezonie nie zobaczymy już na torze kapitana rawickiego zespołu.
- Zrobiono rezonans, który wysłano do Warszawy. Do tej chwili lekarz jeszcze nie wie czy kręgosłup jest pęknięty czy też nie. Jedziemy do szpitala i wtedy będziemy wiedzieć coś więcej i będziemy opierać się na informacjach bezpośrednio od lekarza - powiedział trener rrawickiego Kolejarza Piotr Żyto
Piotr Taskin (za: inf. wlasna)