- Decyzje podjęte na tym zebraniu nie mają charakteru wiążącego.Głos przedstawicieli klubów jest doradczym dla władz Głównej Komisji Sportu Żużlowego, która chciała poznać opinie. Zwykle się ona do nich stosuje, więc można zakładać, ze przegłosowane zmiany zostaną wprowadzone do rozgrywek - mówi obecny na spotkaniu dyrektor opolskiego Kolejarza Zbigniew Szulc.
Najwięcej emocji wsród wszystkich zajmujących się żużlem wzbudzał pomysł połączenia na przyszły sezon I oraz II ligi. Za połaczeniem byli wszyscy obecni przedstawiciele klubów za wyjątkiem GTŻ Grudziądz.
- W związku z tym do tego połączenia nie dojdzie. Istnieje bowiem dość dziwny zapis, że z taką zmianą muszą się zgodzić wszystkie kluby. Głos z Grudziądza to niczym szlacheckie liberum veto. Niestety przedstawiciele tego klubu postawili swój własny interes nad dobrem wszystkich. Szkoda, że tak się stało. Do najważniejszej zmiany, na którą jako klub bardzo liczyliśmy nie doszło - mówi dalej Zbigniew Szulc.