- Bardzo się cieszę ze złotego medalu. To były niezwykle ciężkie zawody. Do samego końca nie było wiadomo, kto zdobędzie złoty medal. Stawka była bardzo wyrównana. Do swojego ostatniego startu podszedłem bardzo skoncentrowany i na całe szczęście udało się minąć metę na pierwszym miejscu. Chciałbym podziękować wszyskim moim kibicom i sponsorom, którzy trzymali za mnie kciuki. Mam także wielką nadzieję, że nic poważnego nie stało się Przemkowi Pawlickiemu, który ucierpiał upadając na tor. Trzymam za niego kciuki - powiedział po zawodach Maciej Janowski.