Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Polonia Bydgoszcz ma nowych wychowanków
 03.10.2012 0:30
We wtorek na torze bydgoskiej Polonii odbył się egzamin na licencję "Ż". Pozytywnie zakończyło go aż czterech reprezentantów miejscowego klubu. Do egzaminu przystąpiło 12 adeptów szkółek żużlowych. Przewodniczącym komisji egzaminującej był Włodzimierz Kowalski, a jej członkami (pomagającymi przy ocenie techniki jazdy) Jacek Woźniak i Marek Cieślak.

 

 Licencję "Ż" udało się zdobyć czterem podopiecznym Jacka Woźniaka - trenera szkółki Polonii Bydgoszcz. Od dnia dzisiejszego do grona biało-czerwonych juniorów dołączyli: Szymon Grobelski, Mikołaj Trępała, Patryk Drzystek oraz Patryk Wolniewiński. Młodych zawodników poprosiliśmy, by w paru zdaniach opowiedzieli o tym jak znaleźli się w Polonii, jak przebiegał egzamin oraz o to jakie mają plany na początku żużlowej kariery.

 


Mikołaj Trępała:  - Żużlem zainteresowałem się 3 lata temu, kiedy to sąsiad przyszedł na GP i opowiedział nam o szkółce żużlowej. Wtedy zacząłem się zastanawiać i razem z tatą pojechałem zobaczyć jak wygląda trening. Później tak jakoś się potoczyło, że zacząłem brać udział w tych treningach i bardzo mnie to wciągnęło. Teraz żużel jest nieodłączną częścią mojego życia mojego i całej mojej rodziny! Nigdy nie byłem bardziej zestresowany niż dziś podczas egzaminu. Nie mogłem rano nic zjeść z nerwów, a później na stadionie nie byłem zbyt kontaktowy (tak przynajmniej mówili koledzy i najbliżsi). Dopiero po wszystkim odpuściły nerwy i teraz powoli dochodzi do mnie to, co się wydarzyło. Na pewno celem na najbliższe miesiące jest rozwój swoich umiejętności, aby później startować w pomorskiej lidze młodzieżowej. To takie najbliższe plany, bo o GP na razie nie myślę (śmiech).

 

Image and video hosting by TinyPic

 

Szymon Grobelski: - Od małego jeździłem na motorach. Tata kiedyś próbował swoich sił na żużlu i zawsze oglądałem razem z nim mecze w telewizji. Jednego dnia do szkoły przyjechał trener z juniorami i powiedziałem sobie, że spróbuje tego i ja. Podczas egzaminu pierwszy wyjazd na spokojnie, a w trakcie drugiego w czwórkę pojawiły się już nerwy. Bałem się, że dotknę taśmę, ale było dobrze. Dalsze plany będą wynikały z tego jak przepracuję zimę i jakim sprzętem będę dysponować. Pewne jest, że w przyszłości chcę jeździć na jak najwyższym poziomie.

 

Image and video hosting by TinyPic

 

Patryk Drzystek: - Na żużel chodzę odkąd pamiętam, a Polonii kibicuję jeszcze dłużej, więc była to kwestia czasu, by pojawić się w szkółce. Kiedy już miałem skończone 14 lat i mogłem jeździć na dużym motorze rozpocząłem treningi. Egzamin z początku był bardzo nerwowy. Pocieszało mnie to, że po rozmowach z kolegami okazało się, że nie jestem w tym osamotniony (śmiech). Tor przez noc bardzo się zmienił po opadach deszczu i ustawiania motoru z poprzedniego dnia już nie pasowały, ale trener podpowiedział co zmienić i później było już dobrze. Na najbliższy czas mam w planach intensywne treningi zimą i jeszcze intensywniejsze w trakcie sezonu, bo jeszcze naprawdę dużo pracy przede mną aby osiągnąć jakiś wynik.

 

Image and video hosting by TinyPic

Rafał Poliszak (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com