Do głównych punktów należy brak wprowadzenia regulaminu finansowego. Juniorzy ze średnią KSM powyżej 4 punktów, będa mogli jeździć nadal jako juniorzy. Zniesiono także limit uczestników z cyklu Grand Prix w jednym spotkaniu. Jedynym ogranicznikiem będzie prawdopodobnie górny KSM w wysokości 41 punktów.
Najbardziej pokrzywdzoną osobą na świecie może czuć się Piotr Protasiewicz, który rok temu wywalczył sobie awans do Grand Prix 2012 i później musiał zrezygnować ze ścigania się w elicie, przez regulamin w Ekstralidze. "Znakomity" punkt regulaminu został utrzymany tylko przez rok. Falubaz musiał zrezygnować przed sezonem 2012 także z usług Grega Hancocka.