- Rozmawiałem na ten temat z trenerem Stanisławem Chomski. Problem polega jednak na tym, że trener jeszcze nie podjął decyzji, czy pozostanie w Gdańsku. Ostateczną decyzję, tak się umówiliśmy, ma podjąć do dzisiaj. Nie wyobrażam sobie, aby trener nie miał istotnego głosu co do budowy składu, jak również współpracy z menedżerem ds. sportu, a na to ostatnie stanowisko mamy trzech kandydatów - mówi prokurent Wybrzeża Gdańsk, Robert Terlecki.
Trener Chomski jest mocno zaskoczony, iż sternik klubu złożył mu propozycję dalszej współpracy z gdańskim zespołem. Ale jak sam twierdzi musi się mocno zastanowić gdyż oprócz Wybrzeża kusi go czołowy klub ekstraligi.
- Nie ukrywam, że mam sentyment do Gdańska, że gotów jestem podziękować tym, którzy mnie wspierali, jak i tym, którzy krytykowali, bo to zmuszało do przemyśleń i wyciągania wniosków. Pan Terlecki zaskoczył mnie nieco propozycją dalszej pracy w klubie, bo myślałem, że ma inne plany. Jednocześnie nie ukrywam, że mam też propozycje z czołowego klubu ekstraligi. W Gdańsku byłaby więc walka o awans, w innym miejscu o ligowe medale. Jestem przed ważną życiową decyzją i potrzebuję jeszcze trochę czasu na jej podjęcie - powiedział Stanisław Chomski.