- Marek Cieślak poinformował nas, że zdecydował się zostać w Tarnowie. Szanujemy decyzję Marka. Dla nas budujące jest to, że trener Cieślak zdecydował się nie pozostawić Tarnowa w tak trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się ten klub. Nie mieliśmy nowego wariantu. Trenerem miał być Marek Cieślak i nikt inny. W tej sytuacji zostaje ten sam sztab szkoleniowy. Jarek Dymek jest mocno zaangażowany w budowanie drużyny na przyszły sezon. Myślę, że świetnie sobie poradzi - powiedził prezes Włókniarza Częstochowa, Paweł Mizgalski.