Kolejny rok może być osatatnią szansą na awans do Enea Ekstraligi, bowiem już od sezonu 2014 do grona drużyn pierwszoligowych dołączą aż trzy zespoły z najwyższej klasy rozgrywkowej. Tym samym poziom I ligi znacznie wzrośnie. Działacze klubów dopiero zaczynają budowę składów na kolejny rok, jednak już teraz ocenia się, że o czołowe miejsca będą się biły zespoły z: Gdańska, Grudziądza i Lublina.
W Grudziądzu, w odróżnieniu od poprzednich lat, okres transferowy przebiega spokojnie. Przede wszystkim zaskakuje niemal całkowity brak spekulacji na temat roszad kadrowych. W ostatnim tygodniu kontrakt z klubem przedłużył Andriej Karpov i pozostaje on jedynym seniorem w ekipie trenera Roberta Kempińskiego. Ważne kontrakty w Grudziądzu ma także trójka juniorów: Mateusz Rujner, Karol Szychowski oraz Denis Niedzielski.
Jak przyznają grudziądzcy działacze, do klubu spłynęło wiele ofert zawodników, jednak na oficjalne rozmowy kontraktowe przyjdzie jeszcze poczekać. Chęć ponownych startów w Grudziądzu zgłosił m.in. Tomasz Chrzanowski. Z kolei po transferze do Torunia Tomasza Golloba przed GTŻ-em pojawiła się szansa pozyskania Kamila Pulczyńskiego. Miałby on zastąpić Łukasza Cyrana, którego powrót do Gorzowa jest już niemal przesądzony. Wciąż jednak nie wiadomo, czy w drużynie pozostaną tegoroczni liderzy. Davey Watt po problemach z nerkami może już wrócić do normalnych treningów i jak informuje na twitterze, miejscem, w którym chciałby startować w sezonie 2013 jest polska Ekstraliga. Podobne ambicje ma Norbert Kościuch, który podkreślił, że w przypadku braku zatrudnienia w Ekstralidze jedynym klubem pierwszoligowym, dla którego mógłby jeździć, jest właśnie Grudziądz.
Ostatnie dwie niewiadome to Peter Ljung oraz Hans Andersen. Zainteresowanie tym pierwszym wyraził klub z Wrocławia, a Duńczyk także chciałby wrócić do najsilniejszej ligi świata. Angaż w Ekstralidze może utrudnić im wysoki KSM, który staje się jednym z głównych wyznaczników koncepcji budowania składu. W I lidze czekają, aż swoje teamy skompletują zamożniejsi - zespoły Enea Ekstraligi. Dodatkowo w grudziądzkim klubie wciąż nie wybrano nowych władz stowarzyszenia oraz nie powołano spółki akcyjnej. Decyzje w tej sprawie w najbliższy piątek mają podjąć grudziądzcy Radni.