- Wcześniej warunki umowy były dograne, tylko Daniel był na wakacjach. Niedawno wrócił i był do naszej dyspozycji. Jego KSM za rok ubiegły wyniósł 8 pkt., także to nie jest zły wynik. Jeżeli to się utrzyma, albo poprawi to będzie bardzo dobrym punktem drużyny. Jest walecznym, bojowym zawodnikiem, który dobrze startuje, a przede wszystkim nie boi się walki i chce się dalej rozwijać.Patrząc na KSM i jego dyspozycję z zeszłego roku, Daniel będzie zawodnikiem prowadzącym parę, ale wszystko zweryfikują sparingi - powiedział trener gorzowskiej Stali, Piotr Paluch.
- Zdecydowałem się podpisać kontrakt w Gorzowie ze względu na możliwości dalszego rozwoju. Kiedyś już jeździłem w barwach Stali i to też miało wpływ na moją decyzję. Oczywiście nie będę wspominał mile wypadku, po którym musiałem się długo leczyć, ale ja staram się nie patrzeć wstecz, tylko do przodu. Drużyna nie należy do faworytów rozgrywek, ale wierzę w to, że będzie nas stać na dobry wynik. Najlepiej, aby był lepszy niż ten z poprzedniego sezonu. Jeśli chodzi o moje pozostałe plany to będę jeszcze startował w lidze szwedzkiej w zespole Vastervik. Rezygnuję natomiast ze startów w lidze brytyjskiej, a skupię się na walce o dostanie się do przyszłorocznego cyklu Grand Prix - mówi Daniel Nermark.