Zbigniew Suchecki w oknie transferowym postanowił zmienić klub i przeniósł się do Betard Sparty Wrocław. W poprzednim sezonie reprezentował barwy Wybrzeża Gdańsk i dobrze zaprezentował się w barażach o byt w Ekstralidze, właśnie z wrocławskim klubem. Zawodnik ma nadzieję, że regularne starty pozwolą mu osiągnąć dobre wyniki.
Wychowanek gorzowskiej Stali poprzedni rok spędził w Wybrzeżu Gdańsk - W ubiegłym sezonie startowałem w ekstralidze, co prawda dopiero od połowy, ale jednak. Troszkę torów przejechałem i na nowo sobie je przypomniałem. Z tego względu dobrze było zostać w ekstralidze. Będę jeździł na tych samych torach i myślę, że to będzie procentowało. Jazda w ekstralidze jest mobilizująca.
28-latek ma nadzieję, że przyszły sezon będzie dobry w jego wykonaniu, a pomogą mu w tym regularne starty: - Myślę, że jeśli będę jeździł z meczu na mecz to będę jeździł dobrze i nie zawiodę. Natomiast takie przerwy w meczach dobrze nie służą żadnemu zawodnikowi. Jeśli będę startował w każdym meczu to będę zdobywał dużo punktów.
Końcówkę tamtego sezonu miałem niezłą, więc muszę zacząć dobrze, żeby utrzymać taki poziom. Mam nadzieję, że mi się to uda i będę woził dużo punktów, tak jak liczą na to trener i zarząd.
Zbigniew Suchecki od kilku dni trenuje z innymi zawodnikami Betard Sparty Wrocław, we wrocławskim kompleksie Redeco. 28-latek ocenia treningi i klub: -Mamy tu świetnego trenera. Myślę, że dużo mogę z tych treningów wyciągnąć. Przyjeżdżam tu i jestem od wtorku do piątku. Myślę, że moja kondycja fizyczna będzie odpowiednia. Z chłopakami już się znamy. Środowisko żużlowe nie jest duże. Poznałem się także z menagerem Piotrkiem Baronem i myślę, że współpraca będzie dobra. Klub jest zdeterminowany i naprawdę chcemy pojechać w tym sezonie bardzo dobrze. Będziemy chcieli sprawić niespodziankę. - zakończył zawodnik.