Unibax Toruń to jeden z głównych pretendentów do zdobycia Drużynowego Mistrzostwa Polski w sezonie 2013. Klub z Grodu Kopernika słynie jednak nie tylko ze spektakularnych transferów, jak chociażby ten z udziałem Tomasza Golloba, lecz także ze świetnego szkolenia młodych zawodników.
Za szlifowanie odkrytych talentów w Toruniu odpowiada człowiek, o którym, z pewnością, można powiedzieć, iż jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Mowa oczywiście o Janie Ząbiku.
- Teraz jest zupełnie inaczej. Kiedyś zgłaszało się i po stu chętnych, ale zaraz niemal wszyscy odpadali. Dziś zgłaszają się w większości ci, którzy mieli już wcześniej jakiś kontakt z motocyklem i w nieco bardziej zaawansowanej grupie jest więcej osób, niż w latach osiemdziesiątych. Chociaż jest w tej chwili w naszej grupie taki wyjątek, który nigdy nie jeździł na motocyklu, tylko cuda robił na rowerze. No i wsiadł na motor i zasuwa jak diabli. Ma już licencję – mówi o swojej pracy Jan Ząbik.
Trener Unibaxu wcielał się w swoim zawodowym życiu w wiele ról, a ostatnio (podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy) zdobywał nawet doświadczenie jako selekcjoner drużyny piłkarskiej. Jan Ząbik wie jednak, iż najlepiej wychodzi mu właśnie praca z młodzieżą. - Poznaję to po oczach. Przeważnie od razu widać, czy chłopak jest bystry, poukładany itd. Zadaję też kilka pytań o sporcie i nie tylko. Jak mi odpowie, to już wiem, kto to jest i co z niego będzie. Nie musi nawet wsiąść na motocykl – komentuje trener Ząbik.