Po sezonie długo pracowaliśmy nad przygotowaniem toru do zimy. Wygląda na to, ze praca z toromistrzami została wykonana świetnie. Poprawa pogody sprawiła, że tor wygląda lepiej. Jeszcze kilka takich ładnych dni i będzie można jeździć - mówi Roman Jankowski.
Na razie jesteśmy na innym etapie przygotowań do sezonu. Niektórzy nie mają jeszcze dopiętych spraw ze sprzętem. Pogoda także może ulec zmianie. Mam jednak nadzieje, że szybko wyjedziemy na tor na pierwszy trening - tłumaczy trener.
Jakby pogoda w Lesznie spłatała figle, wówczas żużlowcy klubu wyjadą na treningi do Krsko. Taka sytuacja nastąpiłaby jednak dopiero na przełomie lutego i marca.