Było to powiązanie miłego z pożytecznym. 6 dni ciągłych jazd dobrze na mnie wpłynęło. Mogłem powoli przyzwyczaić się do prędkości i wysiłku związanego ze startami. Szkoda tylko, że nie dopisała nam pogoda, gdyż było dosyć zimno. Mimo to oceniam wyjazd jak najbardziej pozytywnie - powiedział, na łamach swojej oficjalnej strony internetowej kapitan drużyny z Grodu Bachusa.
W najbliższych planach Piotra jest udział w prezentacji zespołu Indianerny Kumla, którą zaplanowano na 1 marca.