1. Daniel Jeleniewski: (KSM 7,43)
Któż może znać lepiej lubelski tor jeśli nie zawodnik, który się na nim wychował? Daniel Jeleniewski już nie jeden raz udowadniał, że na własnym torze potrafi wygrywać z najlepszymi. Tak było w roku poprzednim. Do kapitana „Koziołków” należy również obecny rekord lubelskiego owalu. Gorzej wiedzie się mu z kolei w meczach na wyjeździe, gdzie nie raz było widać brak skuteczności. Jeśli ta kwestia zostanie poprawiona to Daniel Jeleniewski może stać się kluczową postacią na zapleczu Enea Ekstraligi.
2. Paweł Miesiąc: (KSM 6,73)
Dla wychowanka Stali Rzeszów będzie to trzeci sezon w barwach „Koziołków”. Przez ostatni czas zaskarbił sobie serca lubelskich kibiców. Głównie za sprawą swojej waleczności na torze. Głównym problemem tego zawodnika jest to, że jest typowym zawodnikiem swojego toru. Dużo gorzej idzie mu jazda na obcych torach. Jeśli Lublinianie myślą o dobrym wyniku w lidze to Paweł Miesiąc będzie musiał poprawić swoje występy w meczach wyjazdowych
3. Rafał Trojanowski: (KSM 6,95)
Kolejny wychowanek klubu z Rzeszowa. Jest to bardzo doświadczony zawodnik, który nie powinien mieć problemów z rywalizacją w I lidze. W przeszłości miał okazję do startów na lubelskim torze. Poprzedni sezon spędził w ekipie Orła Łódź, gdzie był jednym z liderów. Jednak ten sezon będzie dla Rafała Trojanowskiego o wiele bardziej wymagający. Poziom drużyn podniósł się i to zdecydowanie. Trzeba liczyć na to, że jeśli nie będzie miał żadnych problemów sprzętowych czy zdrowotnych to powinien być jednym z liderów „Koziołków”.
4. Andriej Kudriaszow: (KSM 5,63)
Dla młodego Rosjanina będzie to pierwszy rok w gronie seniorów. Poprzedni sezon spędził na torach II ligi jeżdżąc w barwach Wandy Kraków. Był tam jedną z czołowych postaci w drużynie. Jest to największa niewiadoma w drużynie „Koziołków”. Nie zawsze dobre występy w niższej klasie rozgrywkowej przekładają się na dobrą jazdę klasę wyżej.
5. Maciej Kuciapa: (KSM 4,80)
Poprzedni sezon dla wychowanka Stali Rzeszów był katastrofalny. Zawodnik nie sprostał wymaganiom Enea Ekstraligi. Jednak w Lublinie nikt nie wyobraża sobie, aby tak doświadczony zawodnik, który przez wiele ściga się na żużlowych torach miał kolejny słaby sezon. Wszyscy upatrują w nim zastępcę za Roberta Miśkowiaka, który w czasie okresu transferowego opuścił szeregi „Koziołków”. Macieja Kuciapę stać na to aby liderem zespołu. Jeśli wszystko będzie grało to Lublinianie mogą mieć z tego zawodnika pożytek w każdym meczu. Niezależnie od tego czy to będzie mecz w domu czy na wyjeździe. Warto dodać także, że zawodnik ten miał w przeszłości okazję do startów na lubelskim torze.
6. Mateusz Łukaszewski: (KSM 2,50)
Dla wychowanka Unii Leszno będzie to już ostatni rok w gronie juniorów, a także trzeci rok spędzony w barwach „Koziołków”. Jego atutem jest to, że przez ostatnie trzy lata zdążył się dobrze zapoznać z lubelskim owalem. W tym czasie także zdążył się rozwinąć. Jeśli nie przeszkodzą mu kontuzje to powinien być solidnie punktującym zawodnikiem zwłaszcza na torze w Lublinie.
7. ???
KSM: 34,05
Rezerwowi:
Karol Baran (Polska) KSM: 6,75
Martin Gavenda (Czechy) KSM: 6,50 – kontrakt warszawski
Tadeusz Kostro (Polska) KSM: 2,50 – kontrakt warszawski
Henric Lindqvist (Szwecja) KSM: 6,50 – kontrakt warszawski
Stanisław Mielniczuk (Ukraina) KSM: 6,50 – kontrakt warszawski, gość w drużynie MIR-u Równe
Tomasz Piszcz (Polska) KSM: 2,50 – kontrakt warszawski
Trener: Marian Wardzała
Dla Lublinian będzie to sezon walki o przetrwanie w I lidze. Kłopoty finansowe sprawiły, że dopiero pod koniec okresu transferowego klub zabrał się za podpisywanie umów z zawodnikami. Jednak nie oznacza to, że są z góry skazani na porażkę. Już nie jeden raz udowadniali, że szczególnie na swoim torze potrafią wysoko pokonywać faworytów rozgrywek. Tor w Lublinie to będzie jedna z kart atutowych Lublinian. W zeszłym sezonie tylko jedna drużyna była w stanie pokonać „Koziołki” na ich torze. Najwięcej należy oczekiwać od Daniela Jeleniewskiego oraz Macieja Kuciapy, którzy powinni ciągnąć drużynę do przodu. Wielkim problemem Lublinian są młodzieżowcy. Do tej pory działacze podpisali kontrakt tylko z Mateuszem Łukaszewskim. Co prawda do startu sezonu zostało jeszcze trochę czasu, ale wolnych juniorów na rynku coraz mniej. Wiele może wnieść do zespołu także osoba trenera czyli Marian Wardzała. Już w zeszłym roku prowadząc „Koziołki” w krajowym składzie odniósł sukces. Drużyna otarła się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Dzięki temu Lublinianie będą bardzo niewygodnym przeciwnikiem dla każdej drużyny I ligi w sezonie 2013.
W kolejnych dniach przedstawimy Państwu kolejne kluby I ligi. Już jutro Lokomotiv Daugavpils.