- Wniosek o upadłość Wybrzeża Gdańsk stracił ważność. Firma windykacyjna, która go złożyła, odsprzedała z powrotem dług klubu Piotrowi Świderskiemu - poinformował Tadeusz Zdunek, prezes spółki.
Przypomnijmy, że do konfliktu na linii Piotr Świderski – Wybrzeże Gdańsk doszło w lutym bieżącego roku. Zawodnik domagał się od swojego pracodawcy 375 tyś złotych, które miał zagwarantowane kontraktem. Klub zajął odmienne stanowisko. Nie tylko nie poczuwał się do wypłacenia takiej kwoty, ale sam domagał się zwrotu pieniędzy w wysokości 200 tyś złotych. Piotr Świderski podjął wówczas decyzję o sprzedaży swojego długu firmie windykacyjnej ze Szczecina, która chwilę później złożyła w sądzie wniosek o upadłość spółki GKS Wybrzeże. W dniu dzisiejszym sytuacja diametralnie się odwróciła. Zawodnik postanowił wykupić od firmy długi z powrotem. W praktyce może oznaczać to, że wniosek o upadłość przestał obowiązywać.
Na tą chwilę żadna ze stron nie chce zabierać głosu w tej sprawie. Jedno wydaje się pewne. Werdykt w tej sprawie ma wydać Trybunał Polskiego Związku Motorowego. Kiedy jednak to nastąpi, pozostaje na razie tajemnicą.