Wygraną gości zakończył się czwartkowy mecz sparingowy między Victorią Piła a bydgoską Polonią. Emocji nie brakowało, a główną atrakcją owego meczu był start Grega Hancocka. Wynik jest zazwyczaj sprawą drugorzędną w tego typu imprezach, jednak kibice nie mogą narzekać na poziom zawodów.
Spora grupa sympatyków żużla zebrała się na stadionie w Pile aby zobaczyć jazdę dwukrotnego mistrza świata - Grega Hancocka. Ci, którzy nie przyszli bo nie chcieli, lub nie mogli, niech żałują. Amerykanin zaprezentował się na torze cztery razy, uzyskując 10 punktów. Dwa pierwsze biegi odbyły się bez większych emocji, zawodnicy jechali gęsiego. W trzecim wyścigu dnia, najlepszym refleksem na starcie popisał się Krzysztof Pecyna, jednak na drugim wirażu upadł na tor i został wykluczony z powtórki. Warto dodać, że do poszkodowanego żużlowca wyjechała karetka, jednak wychowanek Polonii Piła, o własnych siłach udał się do parku maszyn. Niesamowitych emocji dostarczył bieg czwarty, kiedy pod taśmą stanęli, wcześniej wspomniany Hancock, oraz Piotr Świst. Kowboy okazał się minimalnie szybszy ze startu, jednak na wyjściu z pierwszego łuku, pod bandą, kapitan Victorii, ku uciesze miejscowych kibiców, minął uczestnika Grand Prix i nie oddał prowadzenia do mety.
W wyścigu piątym uślizg miał Robert Kościecha, w efekcie para gospodarzy wygrała podwójnie, za sprawą Nikolaja Buska Jakobsena oraz Krzysztofa Pecyny. Kolejne emocje pojawiły się w biegu siódmym, kiedy Hancock drugi raz musiał uznać wyższość rywala z Piły. Tym razem szybszy od Amerykanina okazał się Dakota North. Dalej trzy kolejne biegi zakończyły się zwycięstwami w stosunku 5:1, pierwszy z nich dla gospodarzy, a następne dwa dla gości. Nieomylny był Mateusz Szczepaniak, który zwyciężał trzykrotnie i raz przyjechał za plecami kolegi z zespołu Karola Jóźwika.
Do biegu jedenastego mecz był bardzo wyrównany, żadna z ekip nie odskoczyła na więcej niż cztery oczka. Podwójna wygrana w biegu dwunastym, dała gościom z Bydgoszczy osiem punktów przewagi, którą utrzymali do końca zawodów. Mecz zakończył się wynikiem 41:49 dla przyjezdnych. Warto dodać, ze z dobrej strony pokazał się Piotr Dziatkowiak, oraz junior Łukasz Kaczmarek.
Składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz: 49
1. Robert Kościecha - 7+1 (3,u,d,3,1*)
2. Bartosz Bietracki - 5 (0,1,1,0,3)
3. Mateusz Szczepaniak - 11+1 (3,3,2*,3)
4. Karol Jóźwik - 6+1 (1,2*,3,t)
5. Greg Hancock - 10 (2,2,3,3)
6. Arkadiusz Pawlak - 2+1 (d,0,2*)
7. Piotr Dziatkowiak - 8+2 (3,1*,2*,2)
8. Cyprian Szymko - 0 (0,u)
Victoria Piła: 41
9. Dakota North - 10 (2,3,0,2,3)
10. Aleksiej Charczenko - 4+2 (1*,1,1,1*)
11. Krzysztof Pecyna - 3+1 (u,2*,1,-)
12. Nikolaj Busk Jakobsen - 6+1 (2,3,0,1*,0)
13. Piotr Świst - 8 (3,-,3,2)
14. Patryk Karczmarz - 2 (1,1,d)
15. Łukasz Kaczmarek - 6+1 (2,0,2*,2)
16. Steven Mauer - 2+1 (0,0,1,1*)
Bieg po biegu:
1. Kościecha, North, Charczenko, Bietracki 3:3
2. Dziatkowiak, Kaczmarek, Karczmarz, Pawlak (d) 3:3 (6:6)
3. Szczepaniak, Jakobsen, Jóźwik, Mauer (Pecyna - w/u) 2:4 (8:10)
4. Świst, Hancock, Dziatkowiak, Kaczmarek 3:3 (11:13)
5. Jakobsen, Pecyna, Bietracki, Kościecha (u) 5:1 (16:14)
6. Szczepaniak, Jóźwik, Karczmarz, Mauer 1:5 (17:19)
7. North, Hancock, Charczenko, Pawlak 4:2 (21:21)
8. Świst, Kaczmarek, Bietracki, Kościecha (d) 5:1 (26:22)
9. Jóźwik, Szczepaniak, Charczenko, North 1:5 (27:27)
10. Hancock, Dziatkowiak, Pecyna, Jakobsen 1:5 (28:32)
11. Szczepaniak, Świst, Charczenko, Bietracki 3:3 (31:35)
12. Kościecha, Pawlak, Mauer, Karczmarz (d) 1:5 (32:40)
13. Hancock, North, Jakobsen, Szymko (Jóźwik - t) 3:3 (35:43)
14. Bietracki, Kaczmarek, Mauer, Szymko (u) 3:3 (38:46)
15. North, Dziatkowiak, Kościecha, Jakobsen 3:3 (41:49)
Marcin Grabski (za: inf. własna)