Dziś rano dowiedzieliśmy się, że w szeregach gości nie wystąpi ich lider- Greg Hancock. Trener Jacek Woźniak musiał wstawić do składu Mateusza Szczepaniaka, dla którego był to pierwszy mecz ligowy w tym sezonie. Zawodnicy Polonii podkreślali jednak, że są pełni zmotywowani i przyjechali do Leszna po korzystny rezultat.
Gospodarze chcieli podtrzymać korzystną passę. Wygrali trzy mecze z rzędu - w tym dwa na wyjeździe. Z meczu na mecz coraz lepsza dyspozycję prezentowali
Kenneth Bjerre i Fredrik Lindgren.
Tor w Lesznie był dobrze przygotowany. Równy, mocno ubity, przed rozpoczęciem meczu został jeszcze polany wodą.
Zgodnie z planem o godzinie 15.30 rozpoczęła się próba toru. Polonię Bydgoszcz reprezentowali Robert Kościecha oraz Mateusz Szczepaniak. Z drużyny gospodarzy na tor wyjechali: Przemysław Pawlicki i Fredrik Lindgren.
Pierwszy bieg dostarczył kibicom sporo emocji. Start wygrała para gości Szczepaniak- Kościecha. Po wyjeździe
z pierwszego łuku momentalnie w pogoń za nimi ruszyli gospodarze. Najpierw kapitan Byków – Przemysław Pawlicki wyprzedzielił parę Polonii. Krótko po tym wyprzedzić Szczepaniaka udało się także Damianowi Balińskiemu.
Na 3. okrążeniu Pawlicki skutecznie zaatakował Kościechę i przywiózł trzy punkty do mety.
Bieg juniorski również był ciekawy, bowiem od startu prowadził Piotr Pawlicki za jego plecami jechał Szymon Woźniak a za nim Tobiasz Musielak. Toffek na dystansie uporał się z juniorem Polonii i gospodarze wygrali 5:1.
W trzeciej gonitwie również bardzo dobrym startem popisała się para gospodarzy, na dystansie jednak bardzo szybki okazał się Aleksandr Łoktajew, który przyjechał do mety, jako pierwszy.
Po pierwszej serii nastąpiło długie równanie toru, kierownik zawodów nakazał wyrównać pierwszy łuk- można było zauważyć na nim drobne nierówności po tym jak zawodnicy w nie wjeżdżali.
Druga seria to nokaut drużyny Polonii Bydgoszcz. Gospodarze wygrali 5:1, 5:1 oraz 4:2. To dało wyraźny sygnał, że Byki mogą wysoko pokonać drużynę przyjezdną. Dopiero w 9. biegu nastąpiło przełamanie. Najlepszy zawodnik gości - Aleksandr Łoktajew. Wygrał on start z parą gospodarzy Przemysław Pawlicki i Damian Baliński.
Był to bieg, w którym bydgoski zawodnik przywiózł daleko za plecami gospodarzy. Dziś było to niemal niespotykane.
Goście musieli czekać na wygrany bieg drużynowo, aż do 14. gonitwy. W pierwszym biegu nominowanym gospodarzy reprezentowali juniorzy Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak, którzy zastąpili Lindgrena oraz Zengotę. Gości w tym biegu reprezentowali Szymon Woźniak i Robert Kościecha. Po równym starcie na pierwszym łuk upadł Piotr Pawlicki. Sędzia podjął decyzje o wykluczeniu juniora Unii. W powtórce para gości wygrała podwójnie. Ostatni bieg padł łupem gospodarzy. Przesław Pawlicki pokonał Aleksandr Łoktajew, trzecie miejsce zajął Kenneth Bjerre ostatni do mety dotarł Krzysztof Buczkowski.
Nawet najwięksi optymiści wśród kibiców Unii nie spodziewali się, aż tak wysokiego zwycięstwa. Gospodarze wykorzystali nieobecność Grega Hancocka w zespole Polonii. Byki kontynuują znakomitą serię - wygrali czwarty mecz z rzędu. Do kolejnego zwycięstwa Unię poprowadzili Przemysław Pawlicki i Kennethem Bjerre.
Na swoim koncie zapisali po 12. punktów. Wydaje się, że formę ustabilizował już wymieniony wcześniej Duńczyk oraz Fredrik Lindgren. Z dobrej strony zaprezentowali się kolejny raz juniorzy. Wyrównana dyspozycja całej drużyny była kluczem do wysokiego zwycięstwa na własnym obiekcie. Dzięki temu Fogo Unia Leszno zajmuje drugą pozycje w ligowej tabeli.
W drużynie gości wyraźnie było widać nieobecność Grega Hancocka. Brak tego kluczowego zawodnika drastycznie odbił się na wyniku drużyny. Jedynym zawodnikiem, który poradził sobie na leszczyńskim owalu był - Aleksandr Łoktajew. Swoją postawą rozczarował Duńczyk – Hans Andersen, który bardzo dobrze radził sobie od początku sezonu. Dzisiejszego dnia nie zdobył nawet jednego punktu. Także żadnego oczka nie zdobył Mateusz Szczepaniak, który dziś zastąpił Grega Hancocka.
Byki na następny meczu udadzą się do Zielonej Góry. Z kolei drużynę Polonii Bydgoszcz czekają derby pomorza z
Unibaxem Toruń, na własnym torze. Na ten mecz ma już wrócić Amerykanin – Greg Hancock.
A już jutro zapraszamy do przeczytania na naszym portalu relacji z pomeczowej konferencji prasowej a także wypowiedzi zawodników!
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - 30
1. Mateusz Szczepaniak - 0 (0,-,0,0)
2. Robert Kościecha - 5+1 (2,0,-,1,2*)
3. Hans Andersen - 0 (0,0,d,d)
4. Aleksandr Łoktajew - 12 (3,1,1,3,2,2)
5. Krzysztof Buczkowski - 7 (3,1,2,1,0,0)
6. Szymon Woźniak - 6 (1,u,0,2,3)
7. Mikołaj Curyło - 0 (0,-,0)
Fogo Unia Leszno - 60
9. Przemysław Pawlicki - 12 (3,3,2,1,3)
10. Damian Baliński - 5+1 (1,1,1,2*)
11. Fredrik Lindgren - 8+3 (1*,2*,2*,3)
12. Kenneth Bjerre - 12 (2,3,3,3,1)
13. Grzegorz Zengota - 9+1 (1,2*,3,3)
14. Tobiasz Musielak - 7+1 (2*,3,1,1)
15. Piotr Pawlicki - 7+1 (3,2,2*,w)
Bieg po biegu:
1. Prz. Pawlicki, Kościecha, Baliński, Szczepaniak 4:2
2. Pi. Pawlicki, Musielak, Woźniak, Curyło 5:1 (9:3)
3. Łoktajew, Bjerre, Lindgren, Andersen 3:3 (12:6)
4. Buczkowski, Pi. Pawlicki, Zengota, Woźniak (u) 3:3 (15:9)
5. Bjerre, Lindgren, Buczkowski, Kościecha 5:1 (20:10)
6. Musielak, Zengota, Łoktajew, Andersen 5:1 (25:11)
7. Prz. Pawlicki, Buczkowski, Baliński, Woźniak 4:2 (29:13)
8. Zengota, Pi. Pawlicki, Łoktajew, Szczepaniak 5:1 (34:14)
9. Łoktajew, Prz. Pawlicki, Baliński, Andersen (d) 3:3 (37:17)
10. Bjerre, Lindgren, Buczkowski, Curyło 5:1 (42:18)
11. Zengota, Baliński, Kościecha, Andersen (d) 5:1 (47:19)
12. Lindgren, Woźniak, Musielak, Szczepaniak 4:2 (51:21)
13. Bjerre, Łoktajew, Prz. Pawlicki, Buczkowski 4:2 (55:23)
14. Woźniak, Kościecha, Musielak, Pi. Pawlicki (w) 1:5 (56:28)
15. Prz. Pawlicki, Łoktajew, Bjerre, Buczkowski 4:2 (60:30)
Widzów: 13 000