W niedzielę, 19 maja 2013 roku, na MotoArenie im. Mariana Rosego w Toruniu odbędzie się kolejny mecz ligowych rozgrywek. Tym razem przodujący w tabeli Unibax podejmie PGE Marmę Rzeszów. Mecz rozegrany zostanie w ramach 8. kolejki Enea Ekstraligi.
Ekipa z Grodu Kopernika na kolejny ligowy mecz czekać musiała aż dwa tygodnie. W miniony weekend nie odbyło się bowiem spotkanie, na które czekali chyba wszyscy kibice czarnego sportu w naszym kraju. Mowa, rzecz jasna, o Derbach Pomorza, które miały być zarazem powrotem Tomasza Golloba na „stare śmieci”. Mecz nie odbył się jednak z powodu złych warunków atmosferycznych i – co za tym idzie – stanu bydgoskiego owalu, który, zdaniem sędziego i komisarza toru, nie nadawał się do ścigania. Tym samym torunianom pozostają do rozegrania dwa zaległe spotkania – oba wyjazdowe (z FOGO Unią w Lesznie i ze składywęgla.pl Polonią w Bydgoszczy). Unibax jako jedyny zespół w Enea Ekstralidze wygrał do tej pory wszystkie swoje potyczki – cztery na MotoArenie (kolejno z Betardem Spartą Wrocław, Stalą Gorzów, Unią Tarnów i Dospelem CKM Włókniarzem Częstochowa) i jedną na wyjeździe (w Zielonej Górze z tamtejszym Falubazem). Ostatnim rywalem drużyny „Aniołów” była ekipa z Częstochowy, którą dwa tygodnie temu torunianie pokonali na własnym obiekcie 50:40. Mecz nie należał jednak do łatwych, zwłaszcza z powodu absencji Darcy'ego Warda, który jeszcze długi czas nie będzie mógł pomóc swojemu zespołowi w odnoszeniu kolejnych zwycięstw. W spotkaniu z Włókniarzem najlepiej w szeregach gospodarzy zaprezentowali się Adrian Miedziński (14 punktów + 1 bonus), Chris Holder i Tomasz Gollob (obaj po 13 punktów + 1 bonus). Swoje skromne dorobki punktowe dołożyli Kamil Brzozowski (4 punkty), Paweł Przedpełski (3 punkty + 1 bonus) i słabo dysponowany Emil Pulczyński (3 punkty). Za Darcy'ego Warda menadżer Sławomir Kryjom zastosował ZZ (zastępstwo zawodnika).
Gościem na torze zespołu z Grodu Kopernika będzie plasująca się w środku ligowej tabeli PGE Marma Rzeszów. „Żurawie” to najbardziej chimeryczna drużyna obecnego sezonu Enea Ekstraligi. Podopieczni Dariusza Śledzia zwycięstwa przeplatają porażkami, lecz – co ciekawe – zdecydowanie lepiej radzą sobie w meczach wyjazdowych. W roli gościa drużyna z Rzeszowa wygrała oba z rozgrywanych na obcych torach meczów (w Gorzowie i Gnieźnie). Zdecydowanie gorzej radziła sobie jako gospodarz – serię dwóch z rzędu porażek na własnym torze (z Włókniarzem Częstochowa i Unią Tarnów) przerwała dopiero w ostatnią niedzielę, pokonując Betard Spartę Wrocław 48:42. Wynik tamtego spotkania do końca był jednak sprawą otwartą. Będący ostatnio w kapitalnej dyspozycji Tai Woffinden dwoił się i troił, aby wydrzeć punkty ekipie z Rzeszowa. W drużynie PGE Marmy dobrze spisali się jednak Grzegorz Walasek (13 punktów + 1 bonus), Rafał Okoniewski (11 punktów + 1 bonus) i Jurica Pavlic (9 punktów). Swoje dołożyli Dennis Andersson (7 punktów + 3 bonusy), Łukasz Sówka (6 punktów) i Łukasz Kret (2 punkty). Męczarnie rzeszowian spowodowane były głównie fatalną dyspozycją Dawida Lamparta, który tego dnia nie zdobył ani jednego oczka!
W obliczu niezbyt optymistycznych prognoz co do czasu rekonwalescencji Darcy'ego Warda, włodarze Unibaxu Toruń zdecydowali się na zatrudnienie kolejnego żużlowca, będącego alternatywną opcją wobec stosowania zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego Australijczyka. Wybór padł na – chyba najlepszego z możliwych „do wzięcia” - obcokrajowca – Edwarda Kennetta. Czy 26-letniemu Anglikowi uda się choć w niewielkim stopniu zastąpić popularnego Darky'ego? Okaże się, zapewne, wkrótce.
Swoje problemy ma ekipa z Rzeszowa. Kontuzja Nickiego Pedersena może okazać się o wiele bardziej długotrwała niż kontuzja Warda. Złamana ręka Duńczyka podczas zawodów Grand Prix Szwecji to obecnie największy mankament Dariusza Śledzia. Bez świetnie dysponowanego w ostatnich sezonach Indywidualnego Wicemistrza Świata siła rażenia „Żurawi” jest o wiele słabsza. Na szczęście dla fanów PGE Marmy dobrą formę prezentuje Grzegorz Walasek. Czy uda mu się poprowadzić rzeszowian do triumfu na MotoArenie?
Podsumowując – faworytem niedzielnego spotkania jest Unibax Toruń. Za „Aniołami” przemawia atut własnego toru (choć nieco stonowany przez wprowadzenie komisarzy), pozycja w tabeli i fakt kompletu zwycięstw. Atutem gości jest, z pewnością, dobra postawa w meczach wyjazdowych, w których w tym sezonie PGE Marma Rzeszów jeszcze nie przegrała. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już w niedzielę około godziny 20:30.
Początek meczu na MotoArenie zaplanowano na godzinę 18:30. Transmisja telewizyjna na kanale nSport.
Awizowane składy na mecz:
PGE MARMA RZESZÓW:
1. Rafał Okoniewski
2. Dawid Lampart
3. Jurica Pavlic
4. Dennis Andersson
5. Grzegorz Walasek
6. Łukasz Sówka
UNIBAX TORUŃ:
9. Chris Holder
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedziński
12. Darcy Ward
13. Tomasz Gollob
14. Paweł Przedpełski
Sędzia: Remigiusz Substyk
Ostatnie spotkania obydwu zespołów:
w Toruniu: 5 sierpnia 2012 r. - Unibax Toruń - PGE Marma Rzeszów 58 : 32
w Rzeszowie: 27 maja 2012 r. - PGE Marma Rzeszów - Unibax Toruń 48 : 42
Wyniki zespołów z poprzedniej kolejki:
Bydgoszcz: 12 maja 2013 r. - składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń przełożony
Rzeszów: 12 maja 2013 r. - PGE Marma Rzeszów - Betard Sparta Wrocław 48 : 42
Jarosław Węgler (za: inf. własna)