Przypomnijmy, że do pechowego incydentu doszło w 9 biegu w meczu pomiędzy Renault Zdunek Wybrzeżem a Lubelskim Węglem KMŻ. Startujący w jednej parze Renat Gafurow i Thomas Jonasson zderzyli się na wyjściu z pierwszego łuku. Na skutek tego kapitan gdańskiej drużyny nie był zdolny kontynuować zawodów. Szwed, który uskarżał się na ból nogi, został odwieziony karetką do szpitala. Pierwsze prognozy mówiły o złamaniu. Na całe szczęście badania lekarskie wykluczyły jakikolwiek uraz. Stranieri Wybrzeża napisał na swojej stronie, że czuje się dobrze i jego występ w najbliższych zawodach nie jest zagrożony.