GKM Grudziądz odniósł drugie z rzędu zwycięstwo na własnym torze i objął prowadzenie w tabeli I ligi. Podopieczni Roberta Kempińskiego pokonali dzisiaj Lubelski Węgiel KMŻ 51:39. Atutem gospodarzy był wyrównany skład z Andriejem Karpowem na czele.
Mecz rozpoczął się pechowo dla miejscowych – w pierwszym biegu w taśmę startową wjechał Andriej Karpow, a w kolejnej gonitwie to samo uczynił Mateusz Rujner. Gospodarze prowadzenie objęli po trzeciej gonitwie i nie oddali go do końca spotkania. Losy meczu rozstrzygnęły kolejne podwójne zwycięstwa podopiecznych Roberta Kempińskiego. Znakomicie dysponowana była para Norbert Kościuch – Ales Dryml, która w swoich dwóch pierwszych startach nie zaznała goryczy porażki. Natomiast nieudany początek spotkania miał lider przyjezdnych Maciej Kuciapa. 37-letni żużlowiec zaczął od jedynek. W dalszej części zawodów znalazł dobre ustawienia motocykli i był już znacznie skuteczniejszy.
Decydującą rolę w niedzielę odgrywał start i rozegranie pierwszego łuku. Mijanek na trasie było niewiele, a jedną z nich zaprezentował Paweł Miesiąc, który w biegu numer dziewięć atakiem po szerokiej na ostatnim łuku wyprzedził Karpowa. Mniej szczęśliwy dla wychowanka rzeszowskiej Stali był ostatni wyścig dnia. Goście znajdowali się na podwójnym prowadzeniu, jednak Miesiąc nie opanował motocykla i uderzył w dmuchaną bandę. Zawodnik klubu z Lublina opuścił tor o własnych siłach, jednak uskarżał się na ból nogi. Z grudziądzką nawierzchnią zapoznał się również Rujner, który nie opanował motocykla na wejściu w drugi łuk w biegu czternastym. Wychowanek GTŻ-u po zakończeniu spotkania stwierdził, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
Udany debiut przed grudziądzką publicznością zanotował Ales Dryml, który w czterech startach zgromadził siedem punktów z bonusem. Przed Czechem kolejny występ w Grand Prix – tym razem w najbliższą sobotę pojawi się na torze w Cardiff. Tyle samo oczek zgromadził dziś powracający na stadion przy ul. Hallera Andriej Kudriaszow. Rosjanin nie był jednak zadowolony ze swojej postawy i podkreślał bardzo dobrą jazdę gospodarzy. Wysokiej formy po kontuzji wciąż nie może odnaleźć Daniel Jeleniewski. Zawodnik Lubelskiego Węgla po pierwszym wygranym starcie nie zdobył już żadnego punktu.
Grudziądzanie odnieśli w niedzielę bezapelacyjne zwycięstwo i tym samym objęli prowadzenie w tabeli I ligi (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk ma rozegrane o jedno spotkanie mniej). Wśród gości na słowa pochwały zasłużyli jedynie Paweł Miesiąc oraz Maciej Kuciapa. Natomiast atutem gospodarzy był niezwykle wyrównany skład, w którym brakowało słabych punktów. Po raz kolejny pozytywnym zaskoczeniem okazał się gość z Gorzowa – Adrian Cyfer.
– Jestem bardzo zadowolony z wyścigów, które kończyłem dziś na pierwszej pozycji. Nie wyszedł mi pierwszy i ostatni start, ale wyciągnę z nich wnioski i będę jechał do przodu. Grudziądzki tor mi odpowiada i jest zawsze tak samo przygotowany. Przepisy o gościu są dla mnie bardzo korzystne, tym bardziej, że szukam jak najwięcej jazdy. Zobaczymy, może w najbliższy weekend pojadę już w Gorzowie, jako zawodnik miejscowej Stali – mówił po zakończeniu niedzielnego mecz Adrian Cyfer.
GKM Grudziądz: 51
9. Scott Nicholls - 7+1 (2,2*,0,3,-)
10. Andriej Karpow - 11 (t,3,2,3,3)
11. Norbert Kościuch - 9+2 (2*,3,1*,2,1)
12. Ales Dryml - 7+1 (3,2*,2,0,-)
13. Chris Harris - 7+2 (2*,d,3,2*)
14. Mateusz Rujner - 1 (t,1,0,w)
15. Adrian Cyfer - 9+1 (0,3,3,2*,1)
Lubelski Węgiel KMŻ: 39
1. Daniel Jeleniewski - 3 (3,0,0,-)
2. Andriej Kudriaszow - 7 (1,1,1,1,3)
3. Paweł Miesiąc - 7 (1,3,3,0,w)
4. Karol Baran - 7+2 (0,2*,1,2,2*)
5. Maciej Kuciapa - 11+1 (1,1,3,3,1*,2)
6. Mateusz Łukaszewski - 3 (2,0,0,1)
7. Arkadiusz Madej - 1 (1,0,-)
Bieg po biegu:
1. Jeleniewski, Nicholls, Kudriaszow, Cyfer 2:4 (2:4)
2. Cyfer, Łukaszewski, Madej, Rujner (t) 3:3 (5:7)
3. Dryml, Kościuch, Miesiąc, Baran 5:1 (10:8)
4. Cyfer, Harris, Kuciapa, Madej 5:1 (15:9)
5. Kościuch, Dryml, Kudriaszow, Jeleniewski 5:1 (20:10)
6. Miesiąc, Baran, Rujner, Harris (d/start) 1:5 (21:15)
7. Karpow, Nicholls, Kuciapa, Łukaszewski 5:1 (26:16)
8. Harris, Cyfer, Kudriaszow, Jeleniewski 5:1 (31:17)
9. Miesiąc, Karpow, Baran, Nicholls 2:4 (33:21)
10. Kuciapa, Dryml, Kościuch, Łukaszewski 3:3 (36:24)
11. Karpow, Harris, Kudriaszow, Miesiąc 5:1 (41:25)
12. Kuciapa, Kościuch, Łukaszewski, Rujner 2:4 (43:29)
13. Nicholls, Baran, Kuciapa, Dryml 3:3 (46:32)
14. Kudriaszow, Baran, Cyfer, Rujner (w/u) 1:5 (47:37)
15. Karpow, Kuciapa, Kościuch, Miesiąc (w/u) 4:2 (51:39)
Przemysław Deka (za: inf. własna)