Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kasprzak: Już po dwóch startach wiedziałem , że nie będzie rewelacyjnie
 16.06.2013 15:25
Po miejscach na podium w dwóch ostatnich zawodach z cyklu Grand Prix, Krzysztof Kasprzak celował tym razem w zwycięstwo na swoim domowym torze. Niestety rzeczywistość zweryfikowała brutalnie jego plany w biegu półfinałowym, w którym to przyjechał trzeci za Jarosławem Hampelem i Chrisem Holderem. Po zawodach rozgoryczony Kasper stwierdził, że motocykl i tor na którym przyszło mu jeździć nie był na tyle przygotowany by mógł odnieść zwycięstwo. Na pocieszenie Krzysztofa Kaprzaka pozostaje to, iż przegrał w półfinale z zawodnikami, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca w Grand Prix Polski.

 

- Przepraszam, że zawiodłem wszystkich. Na tych motocyklach dzisiaj nie mogłem wygrac bo byłem tak wolny, że nie szło nic zrobić. W każdym starcie byłem motocykl z tyłu a Grand Prix to nie jest liga i nie ma większych szans na wyprzedzanie. Tor był wogóle przygotowany nie pod nas, gdzie krawężnik był szybszy niz spod płotu więc nie szło nic zrobić. Aby coś zrobić trzeba było wygrać start i do krawężnika. Ja startów nie miałem i była tragedia i jazda gęsiego. Dzisiaj liczyło się zwycięstwo lecz zawiodłem. Już po pierwszych dwóch startach wiedziałem , że dzisiaj nie będzie rewelacyjnie. Jedyny plus, ze trochę tych punktów pozbierałem lecz nie miałem dzisiaj motocykla na którym mógłbym wygrać te zawody - powiedział smutny Krzysztof Kasprzak.

Piotr Taskin (za: radiozachod.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com