-W szpitalu wykonano mi zdjęcia, które nie wykazały żadnego złamania. Miałem naprawdę dużą ranę otwartą, strasznie bolesną. Mogła wyglądać jak złamanie otwarte. Poddano mnie operacji zszycia tej rany. Dzisiaj czuje się już znacznie lepiej, jednak rana jest na tyle duża że nie będę mógł pomóc dzisiaj chłopakom w meczu. Pozdrawiam ich gorąco, trzymam za nich kciuki i wierze, że na pewno dadzą sobie radę - powiedział dziś rano w rozmowie telefonicznej Fredka.