Już w pierwszym biegu nie zabrakło emocji na Stadionie Olimpijskim. Tai Woffinden próbował ukraść start, co zaowocowało tym, że na pierwszym łuku zamelodował się trzeci. Mimo to, od razu przedarł się na drugą pozycję i przez cztery okrążenia gonił Grega Hancocka. Jednak bezskutecznie. W wyścigu juniorskim świetnie zaprezentowali się goście, którzy na pierwszym łuku skutecznie rozprawili się z Patrykiem Dolnym i pognali do mety po podwójne zwycięstwo. Jak się później okazało: pierwsze i ostatnie. W trzecim i czwartym biegu wrocławianie odrobili stratę przyjeżdżając dwa razy na 4:2. 

 

W piątym biegu taśmę doknął Peter Ljung, za którego w powtórce pojechał Patryk Dolny. Niespodziewanie to właśnie on wygrał bieg, przywożąc za sobą Grega Hancocka. Niespodzianek we Wrocławiu jednak nie koniec. Następny wyścig wygrał drugi z wrocławskich juniorów Patryk Malitowski. Za nim uplasował się Troy Batchelor, a para Łoktajew-Andersen zupełnie nie liczyli się w stawce. Na koniec drugiej serii Spartanie znowu wygrali 5:1 i po siedmiu wyścigach prowadzili 26:16. 

 

W biegu ósmym świetnie wystartował Troy Batchelor, który spokojnie dowiózł do mety trzy punkty. Patryk Dolny atakował Roberta Kościechę, jednak ten nie oddał swojej pozycji i dowiózł do mety jedno „oczko”. W następnych dwóch wyścigach biało-czerwoni musieli znowu uznać wyższość rywali. Pary Woffinden-Suchecki oraz Jędrzejak-Ljung od startu do mety bezsprzecznie prowadzili, powiększając przewagę Spartan do 18 punktów. 

 

Przed 12 biegiem była dłuższa przerwa w zawodach, ponieważ wystąpiły problemy z polewaczką. Nie przeszkodziło to jednak żółto-czerwonym w powiększaniu swojej przewagi i już w inauguracji czwartej serii wygrali bieg 4:2. A wszystko za sprawą Taia Woffindena, który świetnym atakiem wyprzedził Grega Hancocka. W 13 biegu znowu świetnie zaprezentował się Patryk Malitowski, który gnał do mety za swoim klubowym kolegą. Niestety, na ostatnim łuku czwartego okrążenia zanotował defekt i zamiast podwójnego zwycięstwa był remis. 

 

Przed biegami nowminowanymi kwestia punktu bonusowego nadal pozostawała otwarta. Nadzieje bydgoszczan szybko jednak ucięli gospodarze, którzy już w 14 biegu przywieźli za swoimi plecami Grega Hancocka i Aleksandra Łoktajewa. Na koniec spotkania świetną jazdą popisał się Tai Woffinden. Anglik przez trzy okrążenia wściekle atakował Grega Hancocka i atakiem po zewnętrznej przypieczętował zwycięstwo żółto-czerwonych. 

 

Betard Sparta Wrocław: 58

9. Tai Woffinden (2,3,3,2,3) 13

10. Zbigniew Suchecki (1*,2*,2*,3,3) 11+3

11. Tomasz Jędrzejak (3,1,2*,3,2*) 11+2

12. Peter Ljung (1,t,3,1*) 5+1

13. Troy Batchelor (3,2*,3,1,1) 10+1

14. Patryk Malitowski (1,3,d) 4

15. Patryk Dolny (0,1,3,0) 4

składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz: 32

1. Greg Hancock (3,2,2,2,1,2) 12

2. Robert Kościecha (0,0,1*,0) 1+1

3. Hans Andersen (2,0,1,2,0) 5

4. Alekandr Łoktajew (d,1,d,3,d) 4

5. Krzysztof Buczkowski (2,1,0,0) 3

6. Szymon Woźniak (2*,0,1) 3+1

7. Mikołaj Curyło (3,d,1) 4

 

Bieg po biegu: 

1. G. Hancock, T. Woffinden, Z. Suchecki, R. Kościecha 3:3

2. M. Curyło, Sz. Woźniak, P. Malitowski, P. Dolny 1:5 (4:8)

3. T. Jędrzejak, H. Andersen, P. Ljung, A. Łoktajew (d) 4:2 (8:10)

4. T. Batchelor, K. Buczkowski, P. Dolny, M. Curyło (d) 4:2 (12:12)

5. P. Dolny, G. Hancock, T. Jędrzejak, R. Kościecha 4:2 (16:14)

6. P. Malitowski, T. Batchelor, A. Łoktajew, H. Andersen 5:1 (21:15)

7. T. Woffinden, Z. Suchecki, K. Buczkowski, Sz. Woźniak 5:1 (26:16)

8. T. Batchelor, G. Hancock, R. Kościecha, P. Dolny 3:3 (29:19)

9. T. Woffinden, Z. Suchecki, H. Andersen, A. Łoktajew (d) 5:1 (34:20)

10. P. Ljung, T. Jędrzejak, M. Curyło, K. Buczkowski 5:1 (39:21)

11. Z. Suchecki, H. Andersen, T. Batchelor, R. Kościecha 4:2 (43:23)

12. T. Jędrzejak, G. Hancock, Sz. Woźniak, P. Malitowski (d) 3:3 (46:26)

13. A. Łoktajew, T. Woffinden, P. Ljung, K. Buczkowski 3:3 (49:29)

14. Z. Suchecki, T. Jędrzejak, G. Hancock, A. Łoktajew (d) 5:1 (54:30)

15. T. Woffinden, G. Hancock, T. Batchelor, H. Andersen 4:2 (58:32)