GKM Grudziądz pewnie pokonał na własnym torze drużynę Orła Łódź 52:37. Wyrównana walka trwała tylko do siódmego wyścigu. Później niepodzielnie rządzili podopieczni Roberta Kempińskiego. Liderem miejscowych byli Andriej Karpow oraz startujący jako gość Hubert Łęgowik.
W pierwszym pojedynku obydwu drużyn Orzeł pokonał GKM 47:43. Goście liczyli w Grudziądzu przynajmniej na punkt bonusowy, który dałby im niemal pewne utrzymanie w I lidze. Z kolei grudziądzanie, po wysokiej porażce w Daugavpils, chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością. Obydwa zespoły wykorzystały przepis odnośnie startów na pozycji młodzieżowej gości z Ekstraligi. W barwach przyjezdnych wystąpił Marco Gaschka z Marmy Rzeszów, a punkty dla GKM-u po raz czwarty w sezonie zdobywał Hubert Łęgowik.
Mecz rozpoczął się od bezproblemowego zwycięstwa Andrieja Karpowa, który potwierdził tym samym swoją wysoką dyspozycję. Ukrainiec, poza swoim drugim startem, był w niedzielę niepokonany i nieosiągalny dla rywali. Goście odrobili straty już w biegu młodzieżowym, w którym Marcin Bubel odniósł swoje pierwsze biegowe zwycięstwo w sezonie. Sztukę tą powtórzył w swoim kolejnym starcie i ostatecznie zakończył mecz z dorobkiem aż ośmiu punktów.
Grudziądzanie powrócili na prowadzenie po biegu czwartym. Znakomicie spasowany z grudziądzkim torem Hubert Łęgowik po znakomitym starcie dowiózł do mety trzy punkty. Z kolei Norbert Kościuch, który po wyjściu spod taśmy jechał ostatni, jednym atakiem po szerokiej na drugim łuku wyprzedził dwójkę rywali. Jeszcze po siódmej gonitwie GKM prowadził różnicą zaledwie dwóch punktów. Przełomowy okazał się wyścig numer osiem, który był kilkukrotnie powtarzany. Najpierw na pierwszym łuku upadł Norbert Kościuch, a w drugim podejściu to samo uczynił Peter Kildemand. Duńczyk w kolejnej powtórce dotknął taśmę i został wykluczony, a duet Łęgowik – Kościuch odniósł drugie tego dnia podwójne zwycięstwo.
Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze, którzy dobili rywali dwoma dubletami w biegach trzynastym i czternastym . W wyścigach tych triumfował Chris Harris, który w drugiej części zawodów odnalazł odpowiednie ustawienia motocykli i był niezwykle szybki. W finałowej gonitwie groźnie wyglądający upadek zaliczył Kościuch, ale na szczęście opuścił grudziądzki tor o własnych siłach.
Kluczem do zwycięstwa gospodarzy był wyrównany skład oraz znakomita postawa 18-letniego Łęgowika. W drużynie gości nie zawiódł jedynie Peter Kildemand, a najlepszy mecz w sezonie odjechał Marcin Bubel. W innych niedzielnych spotkaniach I ligi Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk pokonało na własnym torze Ostrovię Ostrów 47:43, a Kolejarz Rawicz przegrał u siebie z Lokomotivem Daugavpils 53:37.
Orzeł Łódź: 37
1. Peter Kildemand - 13 (2,3,0,t,3,3,2)
2. Jakub Jamróg - 7+1 (0,3,1*,1,2,0,w)
3. Magnus Zetterstroem - 5 (0,2,1,1,1)
4. Kenni Larsen - ZZ
5. Rory Schlein - 3 (1,1,d,-,-,1)
6. Marcin Bubel - 8+1 (3,3,0,w,2*,0)
7. Marco Gaschka (gość) - 1 (1,0,-)
GKM Grudziądz: 52
9. Scott Nicholls - 7+2 (1,2,2*,2*,t)
10. Andriej Karpow - 12 (3,0,3,3,3)
11. Ales Dryml - 6 (2,2,1,1)
12. Chris Harris - 10+2 (1*,1*,2,3,3)
13. Norbert Kościuch - 7+2 (2*,3,2*,w,w)
14. Mateusz Rujner - 0 (0,0,0)
15. Hubert Łęgowik (gość) - 10+1 (2,3,3,2*)
Bieg po biegu:
1. Karpow, Kildemand, Nicholls, Jamróg 4:2
2. Bubel, Łęgowik, Gaschka, Rujner 2:4 (6:6)
3. Kildemand, Dryml, Harris, Zetterstroem 3:3 (9:9)
4. Łęgowik, Kościuch, Schlein, Gaschka 5:1 (14:10)
5. Jamróg, Dryml, Harris, Kildemand 3:3 (17:13)
6. Kościuch, Zetterstroem, Jamróg, Rujner 3:3 (20:16)
7. Bubel, Nicholls, Schlein, Karpow 2:4 (22:20)
8. Łęgowik, Kościuch, Jamróg, Bubel, Kildemand (t) 5:1 (27:21)
9. Karpow, Nicholls, Zetterstroem, Schlein (d3) 5:1 (32:22)
10. Kildemand, Harris, Dryml, Bubel (w/2 min) 3:3 (35:25)
11. Karpow, Jamróg, Zetterstroem, Kościuch (w/u) 3:3 (38:28)
12. Kildemand, Bubel, Dryml, Rujner 1:5 (39:33)
13. Harris, Nicholls, Zetterstroem, Jamróg (u2) 5:1 (44:34)
14. Harris, Łęgowik, Schlein, Bubel, Nicholls (t) 5:1 (49:35)
15. Karpow, Kildemand, Jamróg (w), Kościuch (w/u) 3:2 (52:37)
Przemysław Deka (za: inf. własna)