Najbliżej miejsca w pierwszej czwórce (zostało już tylko jedno wolne do obsadzenia) zdaje się być mistrz Polski 2012, Unia Tarnów. Jeździ ona u siebie z Unibaksem Toruń i ma spore szanse na zwycięstwo, jednak o trzy punkty będzie jej bardzo trudno, bowiem w Toruniu uniści przegrali aż 33:57. Emocji powinno być sporo, bowiem Tomasz Gollob "wraca" niejako do swoich najlepszych lat spędzonych właśnie w Tarnowie i zapewne podejmie walkę z asami gospodarzy, a że w obu zespołach gotowych do rywalizacji jest cała gromada dobrych jeźdźców, wprost musi być ciekawie. Czy dwa punkty wystarczą gospodarzom do osiągnięcia głównego celu? Początek zawodów o godz. 18.30.
Jeśli nie Unia Tarnów, to kto na czwartego? Może to teoretycznie być mająca punkt mniej FOGO Unia Leszno, która podejmie w niedzielę Stal Gorzów (początek meczu godz. 16, relacja telewizyjna live na kanale nc+). Żeby jednak marzyć o znalezieniu się w elitarnym kwartecie, leszczynianom nie wystarczy wygrać nawet za trzy punkty, co jest możliwe, bowiem w Gorzowie byli lepsi w stosunku 47:43). W bilansie spotkań z tarnowianami leszczynianie są gorsi. Jedyna ich nadzieja tkwi zatem w możliwości porażki Unii Tarnów z Unibaksem. Niezbyt to solidna nadzieja...
W dużo lepszej sytuacji są gorzowianie. Oni nie muszą liczyć na nikogo innego. Muszą liczyć tylko na siebie. Jeśli wygrają w Lesznie różnicą co najmniej 5 punktów, zrównają się w dorobku z tarnowianami pod warunkiem, że Unia pokona Unibax różnicą mniejszą niż 25 pkt. Ponieważ gorzowianie mają z tarnowianami lepszy bilans rywalizacji w sezonie zasadniczym, przy założeniu, że Unia Tarnów wygra z Unibaksem "za 2", co jest najbardziej prawdopodobne, wyprzedzą tanowian i zameldują się w finałach, gdzie - być może - trafią na... Stelmet Falubaz, wywołując zapewne radość kibiców w obu miastach, że dojdzie do kolejnych derby.
A kto podzieli los składywegla.pl Polonii Bydgoszcz i Lechmy Startu Gniezno? Bliżej tej roli jest Betard Sparta Wrocław, który traci punkt do PGE Marmy Rzeszów. Wrocławianie podejmują u siebie Lechmę Start Gniezno (początek zawodów o godz. 16) i mają do odrobienia 8 "oczek". Ale czy zwycięstwo "za trzy" pozwoli im na zachowanie ekstraligowego bytu? O tym zadecyduje mecz w Bydgoszczy, gdzie składywęgla.pl Polonia podejmie PGE Marmę Rzeszów (początek również o 16, w pierwszym meczu 48:42 dla rzeszowian). Jeśli rzeszowianie triumfują, nie muszą na nic się oglądać, są uratowani. W innym przypadku muszą nasłuchiwać wieści z Wrocławia z duszą na ramieniu. A warto wziąć pod uwagę, że bydgoszczanie będą chcieli efektownie pożegnać się z ligą. Zapowiada się zatem rywalizacja, w której obie ekipy zachcą pójść na całość...
Wszystkie te mecze na żywo w Zuzelend.com