Tylko jednego faworyta będzie miało niedzielne spotkanie I ligi pomiędzy GKM-em Grudziądz a Lokomotivem Daugavpils. W pierwszym meczu tych drużyn w rundzie play-off padł remis. W Grudziądzu miejscowi żużlowcy nie powinni mieć problemu z pokonaniem osłabionych Łotyszy.
Po raz kolejny w drużynie Nikołaja Kokina zabraknie kontuzjowanych Kjastasa Puodżuksa oraz Romana Povazhnego. Tym razem za tego drugiego nie będzie stosowane zastępstwo zawodnika, bowiem w składzie znalazł się wypożyczony z Wybrzeża Gdańsk Oliver Berntzon. Trudno przypuszczać, aby niedoświadczony Szwed odegrał ważną rolę w niedzielnym pojedynku.
Bezapelacyjnym liderem łotewskiego klubu jest w tym sezonie młodzieżowiec Andrzej Lebiediew. Znajduje się on na pierwszym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców I ligi. Dodatkowo na grudziądzkim torze czuje się bardzo dobrze i można przypuszczać, że także w nadchodzącym meczu spisze się na miarę oczekiwań. Poza nim w ekipie Lokomotivu trudno o pewniaków. Bardzo dobre spotkanie przed tygodniem odjechał Joonas Kylmaekorpi, jednak na wyjeździe będzie mu znacznie trudniej o dobry rezultat. Tym bardziej, że Fin prezentuje w tym roku niezbyt stabilną formę.
Pozostali żużlowcy drużyny gości to jeszcze większa zagadka. Maksim Bogdanow jest co prawda rekordzistą toru w Grudziądzu, ale obecnie daleko mu do swojej optymalnej formy. O ile w meczach na własnym torze spisuje się przyzwoicie, to już na wyjazdach osiągnął bardzo przeciętną średnią biegopunktową równą 0,750. Jeszcze słabiej prezentuje się para Wiaczesław Gieruckis – Wadim Tarasienko. Ten drugi był uznawany za kolejny wielki talent z Daugavpils, jednak ostatnie sezony są dla niego kompletnie nieudane. W obliczu poważnych osłabień kadrowych Łotysze są stawiani w roli murowanego przegranego, choć sport czasami potrafi być nieobliczalny.
Gospodarze przystąpią do tego pojedynku w optymalnym zestawieniu. Po remisie na Łotwie podopieczni Roberta Kempińskiego nie mogą już sobie pozwolić na żadne potknięcie. Teraz czekają ich teoretycznie łatwiejsze mecze na własnym obiekcie, a 22 września najważniejsze spotkanie sezonu w Gdańsku.
Do pełni sił powrócił już Ales Dryml, który wystąpi w sobotniej rundzie Grand Prix w słoweńskim Krsko. Czecha zabraknie jednak w pojedynku z Lokomotivem. W składzie seniorskim nie doszło bowiem do żadnej zmiany, a kibice liczą na kolejny skuteczny występ Andrieja Karpowa, który notuje znakomite wyniki na grudziądzkim torze. Pozostałych zawodników również stać na dwucyfrowe zdobycze punktowe. Zmiany będą za to na pozycjach juniorskich. Do składu powraca Mateusz Rujner, zastępujący kompletnie bezbarwnego Łukasza Przedpełskiego. Pod piętnastką prawdopodobnie pojawi się zawodnik startujący jako tzw. gość i wiele wskazuje na to, że będzie nim Patryk Dolny.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils:
1. Maksim Bogdanow
2. Oliver Berntzon
3. Wiaczesław Gieruckis
4. Wadim Tarasienko
5. Joonas Kylmaekorpi
6. Jewgienij Kostygow
GKM Grudziądz:
9. Chris Harris
10. Andriej Karpov
11. Norbert Kościuch
12. Tomasz Chrzanowski
13. Scott Nicholls
14. Mateusz Rujner
Początek meczu: godz. 18:30
Sędzia: Piotr Lis
Ceny biletów:
- normalny: 25 zł
- ulgowy: 15 zł
- program zawodów: 3 zł
Przemysław Deka (za: inf. własna)