To spowodowało, że torunianie zaczęli się odgrażać, że jeśli to nastąpi to wykupią licencję na starty w ENEA Ekstralidze od... Wybrzeża Gdańsk.
W Gdańsku nic o tym jednak nie wiedzą. - A może działacze z Torunia wykupią Stelmet Falubaz i upieką dwie pieczenie na jednym ogniu: pozostaną w ekstralidze i będą przy okazji aktualnymi mistrzami Polski (śmiech). To chyba dla Unibaksu lepsze rozwiązanie i takie im proponuję - mówi prezes gdańskiego klubu Robert Terlecki.
- A tak na poważnie - ręce opadają, jak się słyszy niektóre pomysły i nawet ciężko mi takie absurdy komentować. Mogę tylko powiedzieć, że nikt się ze mną w tym temacie nie skontaktował i raczej nie skontaktuje. Być może działacze z Torunia proponowali takie rozwiązanie obecnym na spotkaniu prezesom innych klubów ekstraligi, ale tego nie wiem, gdyż nie zostałem na nie zaproszony. Po prostu były tam poruszane sprawy dotyczące poprzedniego sezonu, więc moja obecność nie była tam niezbędna - dodaje Terlecki.