Klub piłkarski informuje o rzekomym wykupywaniu miejsc w ligach przez klub żużlowy w Ostrowie. Fragment pisma: "Przykłady są na wyciągnięcie ręki, żenujące wykupywanie miejsc w wyższych ligach, jak w przypadku koszykarzy i żużlowców, (nie do pomyślenia w piłce nożnej, gdzie awans zdobywa się na boisku, a nie przy zielonym stoliku), od wielu lat brak wyników koszykarzy i koszykarek, mimo zaangażowania tam wielkich pieniędzy, forowanie żużlowców- najczęściej zagranicznych najemników drugiego sortu za potężne pieniądze i coroczne straty liczone w jeszcze większych kwotach i oczywiście poparte odwrotnymi do nakładów wynikami w postaci kolejnego spadku do niższej ligi, wreszcie piłka ręczna, od dawna w długach, od lat żywiąca się wyłącznie wspomnieniami, a te jak wiadomo same nic nie dają i wyniki tej drużyny od lat oscylują na krawędzi spadku do niższej ligi."
Ewidentnie większą promocję miasta przed sport ma klub żużlowy w Ostrowie Wielkopolskim. W 2013 roku na stadion miejski w Ostrowie Wielkopolskim przychodziło około 5500 osób, a na piłkę nożną liczba kilkakrotnie niższa.
Oświadczenie ŻKS Ostrovia:
Szanowny Panie Przewodniczący Rady Miasta
Szanowny Panie Prezydencie
Do informacji T.P.Ostrovia
W imieniu Żużlowego Klubu Sportowego Ostrovia chcielibyśmy odnieść się do w naszym przekonaniu haniebnego pisma autorstwa T.P Ostrovia 1909 skierowanego do Przewodniczącego Rady Miejskiej oraz Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego .
Sprawa podziału środków finansowych z budżetu miejskiego przeznaczonych na działalność sportowa poruszona w piśmie ma wielkie znaczenie dla funkcjonowania klubów sportowych w mieście.
Czytając pismo T.P.Ostrovia wypada jednak przystanąć i zastanowić się przez chwile nad forma walki o środki. Autor pisma dokonał przeglądu ostrowskich klubów po czym kolejno oskarżał miasto i kluby, nie zostawiając na nich suchej nitki. W opinii autora paszkwilu wszystkie ostrowskie kluby nie będące TP. Ostrovia są nieuprawnionymi beneficjentami środków uzyskiwanych ze wsparcia z budżetu miasta.
Pozostaje zastanowić się czy frontalny atak na inne kluby sportowe z tego samego miasta jest dobrą formą zabiegania o uzyskanie dotacji na działalność klubu. W naszej opinii T.P.Ostrovia wybiera najgorsza z możliwych dróg ale chyba jedyna charakterystyczna dla środowiska piłki nożnej czyli zadymę, agresje, przechodząca w awanturę typową dla stadionów piłkarskich. Widać klub dostosowuje się do bojówek zadymiarskich.
Forma i styl listu nie pozostawiają nam złudzeń ze w T.P.Ostrovia właśnie odkryto że aby uzyskać wynik sportowy dla garstki zagorzałych kibiców, trzeba podjąć „działania marketingowe”.
Listem zostaliśmy wywołani do tablicy i chcemy zdecydowanie zaprotestować i odciąć się od ataku T.P.Ostrovia i podziękować za wsparcie Pana Prezydenta Jarosława Urbaniaka oraz Rady Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
Autor pisma do którego przyszło nam się ustosunkować prawdopodobnie musiał kilkukrotnie za dużo odbić piłkę nożną głową gdyż informacje które zawiera w swoim piśmie są wytworem jego wyobraźni i rzeczywistości alternatywnej, urojonej czyli nieistniejącej.
Kreowanie się na rzekomo absolutnego lidera dokonań sportowych na terenie naszego miasta i regionu Południowej Wielkopolski zakrawa na jawna kpinę. Prestiżowość i elitaryzm piłki nożnej kreowany przez autora nie ma żadnego odzwierciedlenia w stanie faktycznym. Poziom piłki nożnej w Polsce jest powodem do wstydu a estyma związana jest z dokonaniami szalikowców i grup umawiających się na ustawki. Wszystko to dla garstki kibiców, oglądających przeciętność i kopane widowiska.
List T.P.Ostrovia przemilcza fakty i liczby dla siebie niewygodne. Zadamy wiec pytanie : ilu kibiców ogląda na żywo mecze piłki w wykonaniu T.P. Ostrovia? Pierwszy mecz oglądało około 900 kibiców, późniejsze spotkania ze względu na mizerne dokonania w tej najbardziej prestiżowej i masowej dyscyplinie oglądała na żywo z trybuny stadionu miejskiego grupa 300 osób.
Dla porównania podajmy średnia ilość widzów na zawodach ligowych ŻKS Ostrovia, średnia kibiców na każdym meczu wyniosła 5000 kibiców, mecz Polska-Rosja (transmitowany na żywo w nc+ )zgromadził 10000 kibiców a Łańcuch Herbowy 7000 kibiców ale to przecież to w opinii T.P.Ostrovia niszowy sport a naprawdę to najbardziej widowiskowy sport, przyciągający na stadiony całe rodziny, pewne bezpieczeństwa którego nie doświadczą na meczach piłki nożnej.
ŻKS Ostrovia promuje miasto Ostrów Wielkopolski na arenie krajowej w sposób globalny, jesteśmy obecni w całej Polsce dzięki internetowym relacjom OTL ,docierającym do wszystkich odbiorców Internetu, obecni na portalach sportowych,blogach,fanpagach, audycjach radiowych, telewizyjnych Promocja Miasta Ostrowa Wielkopolskiego dokonana przez żużel w obliczu przedstawionych faktów jest rzeczywiście bezdyskusyjna i dokonana z siła wielokrotnie większą niż poprzez działania T.P.Ostrovia. Tak więc decyzja władz miejskich o promowanie miasta poprzez żużel wydaje się najlepszym z możliwych wyborów za co jeszcze raz dziękujemy.
ŻKS Ostrovia swoimi działaniami pokazuje że wspieranie sportu jako widowiska jest zasadne, nasz klub nie wyciąga jedynie rąk do kasy miejskiej po nienależne pieniądze, dzięki rozwiniętemu w tym roku marketingowi na wielu płaszczyznach oferujemy naszym kontrahentom produkt najwyższej jakości, który jest atrakcyjny i gwarantujący odniesienie sukcesu reklamowego . Naszemu klubowi w ostatnich dwóch latach zaufało ponad 200 firm z Ostrowa Wielkopolskiego i okolic, dzięki stworzeniu im dogodnych warunków współpracy i atrakcyjnych form reklamy nasz budżet na sezon 2013 zamknął się w kwocie 2 200 000 złotych, przy aktywnym udziale miasta z Prezydentem Urbaniakiem na czele, wspierającym nas w łącznej kwocie 160 000 złotych.
Nie zniżymy się do poziomu T.P.Ostrovia by wsparcie miasta określić mianem absurdalnie niskiego, to zadaniem klubów jest tworzenie budżetu własnego i efektywne zabieganie o sponsorów. My jedynie podziękujemy za to wsparcie i traktowanie nas jako poważnego partnera.
ŻKS Ostrovia została zaatakowana w piśmie jako klub korzystający z najemników zagranicznych lecz specyfiką najlepszych lig na świecie a takimi są polskie ligi żużla jest sięganie po gwiazdy światowej czołówki. Obecność na zawodach ligowych mistrzów i gwiazd żużla jest ich dodatkowym magnesem.
Sciąganie zawodników zagranicznych wraz z ich zespołami mechaników i managementem dodatkowo wspiera lokalny biznes, korzystają na tym ostrowskie hotele, restauracje, sklepy które zwiększają dochody i mogą zatrudniać dodatkowych pracowników. Nic nie stoi na przeszkodzie by T.P.Ostrovia zorganizowała choćby spotkania z zespołem F.C .Barcelona i pokazała prężność organizacyjną.Swoją drogą jeśli mówimy o najemnikach, ilu wychowanków T.P.Ostrovia występuje każdorazowo w barwach jej zespołu drugoligowego?
T.P.Ostrovia swoim pismem strzela sobie w stopę, ŻKS Ostrovia w roku 2013 otrzymał z budżetu miasta tytułem środków na szkolenie młodzieży 35 000 złotych, w tym czasie 3 adeptów naszej szkółki żużlowej zdało certyfikat licencje Ż, uprawniającą do startów w zawodach ligowych, jest to wynik bardzo dobry w porównaniu z innymi ośrodkami żużlowymi a uzyskany dzięki dużemu wsparciu Prezydenta i Rady Miejskiej.
Warto tu napisać o kosztach wyposażenia szkółki żużlowej :zakup używanego motocykla żużlowego na potrzeby szkółki żużlowej to 20 000 złotych, kombinezon – 2000-3000 złotych, sezonowy koszt zakupu opon dla jednego adepta szkółki żużlowej to 5000 złotych co przy łącznej liczbie czterech adeptów tworzy wysokie kwoty nieporównywalnie wyższe od kosztów wyposażenia piłkarza.
Jednak różnice pomiędzy dwoma podmiotami polegają na tym że żużlowa Ostrovia podejmuje wyzwania i w pocie czoła buduje swój budżet nie opierając się jedynie na żądaniach i pretensjach skierowanych w stronę Miasta.
ŻKS Ostrovia poczuł się pomówiony zarzutem zawartym w piśmie T.P.Ostrovia dotyczącym kupowania miejsca w lidze i rozważa z prawnikami podjęcie kroków prawnych.
Z przykrością musimy się jeszcze odnieść do ataku na Prezydenta Miasta i Rade Miasta, porównywanie dotacji i subwencji otrzymywanych na działalność klubów sportowych w innych miastach jest bezzasadne. Ostrów Wielkopolski ma „nieszczęście” nadmiaru bogactwa ilości klubów reprezentujących przyzwoity poziom sportowy stad trudna do pozazdroszczenia rola Prezydenta i Rady Miasta rozdziału środków na działalność klubów jak i szkolenie młodzieży.
Pragniemy wyrazić żal, z powodu wybranej przez T.P.Ostrovia formy zabiegania o wsparcie działalności, formy opartej na ataku i szantażu emocjonalnym.
ŻKS Ostrovia wybiera drogę ciężkiej pracy i już na początku sezonu 2014 zaprosi wszystkich kibiców na kolejne bezprecedensowe wydarzenie sportowe – mecz międzypaństwowy drużyny Polski z zespołem światowej czołówki żużlowej, będzie to więc kolejny wielki mecz budujący prestiż i znaczenie naszego klubu jak i miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
Prawdopodobnie w sezonie 2014 Ostrów Wielkopolski i ŻKS Ostrovia będą gościć i organizować finał IMŚ Juniorów, właśnie takimi działaniami promuje się swoje miasto i piękno dyscypliny. Pracą i wspólnym wysiłkiem a nie roszczeniową postawą.
ŻKS Ostrovia pragnie zaznaczyć ze nasza współpraca z miastem ,mimo wyższych wymagań przebiegała do tej pory we wzorowy sposób, za wsparcie bardzo dziękujemy , pozostaje mieć nadzieję ze wspólna współpraca Prezydenta miasta z naszym klubem napędzana miłością do sportu będzie równie owocna w najbliższym czasie, co zaś się tyczy T.P.Ostrovia proponujemy zmianę działań marketingowych a dla dobra współpracy pomiędzy klubami i dla lepszej promocji miasta proponujemy bezpłatne doradztwo w zakresie zadań marketingowych i tworzenia pozytywnego wizerunku klubu.
Jeszcze raz serdecznie dziekujemy Miastu z Prezydentem Jarosławem Urbaniakiem naczele za okazane wsparcie i wysilki w promowaniu Ostrowa Wielkopolskiego i ostrowskiego klubu jak i młodych zawodników.
Ze sportowym pozdrowieniem
Zarząd ŻKS Ostrovia