O kłopotach finansowych Wybrzeża Gdańsk wiadomo nie od dziś. Klub w dalszym ciągu posiada zaległości finansowe względem swoich zawodników. Zgodnie jednak z zapowiedzią prezesa Andrzeja Terleckiego, dług ma być sukcesywnie spłacany. Pierwszym żużlowcem, który doświadczył tej obietnicy jest Thomas Jonasson. Szwed otrzymał właśnie wszystkie należne mu pieniądze.
- Płatność względem Thomasa, podobnie jak w stosunku do pozostałych zawodników realizujemy zgodnie z przyjętym harmonogramem. Thomas poprosił nas o wcześniejszą spłatę, ponieważ miał w swojej ojczyźnie problemy z podatkami- informuje Robert Terlecki.
W ciągu kilku najbliższych miesięcy również pozostali jeźdźcy trójkolorowych powinni zostać rozliczeni.
- Robimy wszystko, aby kwestię zadłużenia względem zawodników rozwiązać do końca roku. Chcę również zaznaczyć, że nie będę upierał się pod presją opinii publicznej, bo to tak naprawdę dziesięć osób, które opowiadają złe rzeczy o nas. Prawdziwi kibice, którzy są z nami od dawna podkreślają, że czekają na nowy sezon i chcą zobaczyć dobry żużel - zapewnia prezes Terlecki.