Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Rozkład sił w Ekstralidze (cz. V Dospel CKM Włókniarz Częstochowa)
 07.03.2014 16:07
Już niedługo rozpoczniemy sezon ligowy 2014, którego zapewne każdy z nas nie może się już doczekać. Enea Ekstraliga zapowiada się atrakcyjnie. Które zespoły wyglądają najlepiej? Dziś przedstawimy Dospel CKM Włókniarz Częstochowa.
To miał być dynamiczny i pozytywnie zaskakujący okres transferowy. Tymczasem dynamikę przerwy zimowej w klubie Włókniarza nakręcały kolejne negatywne doniesienia medialne. Po udanym sezonie 2013, obfitującym w rekordy frekwencji na SGP Arenie i zakończonym wysoko, bo tuż za podium, skład Lwów zapowiadał się imponująco, a planowane transfery rozbudziły w kibicach nadzieję na kolejny, jeszcze lepszy sezon. Tymczasem media co trochę donosiły o kolejnych problemach klubu w Częstochowie. Tymczasowy areszt dyrektora handlowego firmy KJG, niespłaceni zawodnicy i wojujący z włodarzami klubu Emil Sajfutdinow sprawiły, że okres wielkich nadziei zamienił się w koszmar. Klub nie poddał się jednak wizji czarnych scenariuszy pisanych przez wielu i skompletował skład, który ma duże szanse na zaskoczenie w nadchodzącym sezonie. 
 
Grigorij Łaguta – To nazwisko w środowisku żużlowym wywołuje dreszcze na ciele nie tylko częstochowskich kibiców, ale wszystkich miłośników żużla lubiących mocne wrażenia z pięknej i walecznej jazdy. Dla kapitana Włókniarza nie ma rzeczy niemożliwych. Swoimi szarżami, odwagą i determinacją potrafi zaskoczyć każdego przeciwnika, a przedarcie się z ostatniej pozycji na pierwszą nie stanowi dla niego żadnego problemu. Ten kochający wyzwania i częstochowskich fanów Rosjanin, przybył do Częstochowy prosto z Lokomotivu Daugavpils w 2011 roku i jak sam przyznaje, czuje się w drużynie Lwów idealnie. To właśnie w barwach Włókniarza rozwinął skrzydła i wyjeździł wiele kapitalnych akcji wciąż budzących emocje. 
 
Michael Jepsen Jensen – Popularny Liglad coraz częściej się uśmiecha, ma bowiem powody do radości. W barwach Włókniarza walczy od roku i już zdążył przekonać do siebie kibiców. Choć odnotowywał w zeszłym sezonie bardzo różne występy, od niewielkich zdobyczy punktowych aż po komplety i miano bohatera, zapisał się w pamięci fanów jako jeździec, który wraz z Rune Holtą stworzył najskuteczniejszą parę Lwów. W okresie transferowym Duńczyk zaskoczył swoją decyzją, przedłużając kontrakt z Włókniarzem na kolejne 3 lata.  Udowodnił, że może być solidnym filarem częstochowskiej drużyny i że stać go na jazdę na najwyższym poziomie, w nadchodzącym sezonie może więc zaskoczyć kibiców wielokrotnie.
 
Peter Kildemand – Nowy nabytek częstochowskiego Włókniarza pochodzi z Danii. Już dziś mówi się w niektórych kręgach, że może okazać się czarnym koniem biało-zielonych. Ten dwukrotny medalista drużynowych mistrzostw świata juniorów przybył do ekstraligowego klubu prosto z Orła Łódź, w którym przejeździł dwa lata. Sukcesy na arenie międzynarodowej i duża mobilizacja Duńczyka sprawia, że może okazać się niespodzianką na częstochowskim torze. 
 
Grzegorz Walasek – Jest impulsywny i emocjonalny, a o jego starciach z sędziami krążą już legendy. Potrafi także wygrać mecz i zdobyć z zespołem tytuł Drużynowego Mistrza Polski. To dlatego tak dobrze czuje się w Częstochowie i to dlatego kibice cieszą się z jego powrotu. Mają bowiem w pamięci rok 2003, kiedy to Włókniarz po raz ostatni sięgnął po złoty medal DMP, a w ekipie złotych Lwów był wówczas Walasek. To właśnie z Włókniarzem wiążą się jego największe jak dotąd sukcesy i wspomnienia z doskonałej formy. Włodarze klubu i kibice mają nadzieję, że powrót żużlowca okaże się strzałem w dziesiątkę i że Walasek dopisze kolejny, tak samo dobry jak dziesięć lat temu, rozdział w historii klubu. 
 
Rune Holta – Największy bohater i jednocześnie największy przegrany sezonu ligowego A.D.2013. Czczony i uwielbiany przez kibiców za jego ambitną postawę i wolę walki, jaką poruszył w zeszłym sezonie dosłownie każdego. Wszyscy mają w pamięci niezwykle zacięty i nerwowy bój w fazie Play Off, kiedy to Włókniarz podejmował na swoim torze drużynę Unibaksu Toruń. Częstochowianie pokonywali wówczas Torunian między innymi dzięki Rune, który wiózł do mety wejście do finału. Dramatycznie przegrał walkę wyłącznie z własną maszyną, która w najmniej oczekiwanym momencie zdefektowała. Łzy, rozpacz i trzęsący się stadion od dopingu tysięcy kibiców, to ostatni moment, który pamiętają Częstochowianie i sam Rune. Zarówno postawa Holty w zeszłym sezonie, jak i przedłużenie kontraktu z Włókniarzem do 2016 roku włącznie, są dowodem na to, że to Częstochowa jest domem Norwega z polskim paszportem i że to właśnie na torze SGP Areny dokonuje rzeczy niemożliwych. 
 
Rafał Szombierski – Popularny Szumina może wspominać ostatni sezon z bólem głowy. Jego występy pozostawiały wiele do życzenia, podobnie jak sprzęt, na który właściwie nieustannie narzekał. Poza kilkoma nielicznymi wyjątkami magicznego przebudzenia, gdy przypomniał kibicom, że wciąż ma papiery na jazdę na żużlu, Szombierski był raczej słabym punktem drużyny. I choć zawiódł kibiców, klub i samego siebie, wciąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Może sezon 2014 będzie tym czasem, kiedy wskrzesi swoją zadziorność i upór, jakimi do niedawna się cechował. 
 
Mirosław Jabłoński – Ten pochodzący z Gniezna żużlowiec zaczął swoją przygodę w barwach Włókniarza w 2012 roku, tuż po barażach Lwów ze Startem Gniezno, kiedy to dał się poznać jako skuteczny i ambitny zawodnik Startu, niebojący się stawać w szranki z największymi nazwiskami. Jabłoński, który dba o kontakt z kibicami, potrafi zaskoczyć swoją widowiskową jazdą i przywieźć dla drużyny cenne punkty.    
 
Juniorzy: 
Artur Czaja
Hubert Łegowik
Maksym Drabik
Rafał Malczewski
Oskar Polis
 
Trener: Piotr Żyto
 
Przed Włókniarzem sezon udowadniania swojej wartości. Wydawać się może, że po kilku dramatycznych chwilach, klub będzie musiał zmierzyć się z presją otoczenia i pokazać, że jest wart tak doskonałej frekwencji kibiców, jaką Włókniarz cieszył się w ubiegłym sezonie. Jak jednak widać w powyższym rozkładzie, zespół biało-zielonych tworzą obecnie żużlowcy ambitni, żądni zwycięstw i satysfakcji.  Włókniarz może więc zaskoczyć nie tylko własnych kibiców, ale także rywali na torze. 
Sylwia Wziątek (za: inf. wlasna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
12 lat temu
Wychodzi na to, że zamiast Sajfutdinova jest Walasek i Kildemand, czyli siła drużyny jakby wzrosła.
  Lubię
  Nie lubię
+12 / -3
© 2002-2024 Zuzelend.com