- Tak naprawdę wszystko zmieniło się w ostatnią niedzielę po porażce częstochowian w meczu z Unibaxem i nic na to nie poradzimy. Jeszcze do czwartkowego przedpołudnia rozmawialiśmy na ten temat bardzo intensywnie zarówno z prezesem Śleszyńskim, jak i sztabem szkoleniowym Włókniarza. Jednak Rafał musi zostać w Częstochowie jako alternatywa dla zawodników zagranicznych - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik.
Słabsza od zakładanej postawa ŻKS ROW-u Rybnik w lidze wymusiła na zarządzie klubu poszukiwania zawodników, których można byłoby wypożyczyć. Stąd tez pomysł na zatrudnienie Rafała Szombierskiego jak i Fredrika Lindgrena z Gdańska w obu przypadkach niestety nie udane.
- Prowadzimy naprawdę wiele rozmów, bo od początku sezonu mierzymy się ze słabszą od oczekiwanej postawą kilku naszych zawodników. Szukaliśmy wzmocnień ale na dziś sytuacja wygląda tak, że do Lublina raczej pojedziemy swoim składem. Cieszy nas za to coraz lepsza postawa Chrisa Harrisa w Anglii i wierzę, że w Polsce też pojedzie lepiej. Od niego naprawdę bardzo wiele zależy - powiedział Krzysztof Mrozek.